Obiekty Le Bijou zlokalizowane są w trzech miastach Szwajcarii: Zurichu, Lucernie i Zugu. Na czas pandemii koronawirusa niemal zupełnie zawiesiły swoją działalność. Goście, którzy zdecydują się na pobyt w pokojach „Covid-19” będą musieli zameldować się w recepcji przez internet i sami trafić do swojego pokoju. Wyłączona z działalności pozostanie też hotelowa restauracja. Catering dostarczony zostanie przed drzwi każdego zamawiającego i tam pozostawiony.
Za dobę w takim pokoju trzeba będzie zapłacić od 200 do 800 franków szwajcarskich (około 840-3440 złotych). Sieć oprócz posiłków oferuje swoim gościom także dwie dzienne wizyty pielęgniarek za 800 franków złotych i test na koronawirusa za 500 franków. Właściciel Le Bijou zapewnia, że odzew na tę niezwykłą ofertę jest całkiem duży. Alexander Huebner w celu reanimowania swojego biznesu rozpoczął współpracę z prywatną firmą świadczącą usługi medyczne. Jak podkreśla, stawia nie tylko na osoby wracające z zagranicy ale też zarażonych lokalnie, którzy zdecydują się odseparować od rodziny lub po prostu samotników, którzy chcą spędzić czas odosobnienia w komfortowych warunkach.
Czytaj też:
Burmistrzowie belgijskich miasteczek wściekli na sąsiadów z Holandii. „Ich rząd jest niekompetentny”Czytaj też:
Pornhub Premium za darmo na całym świecie. Wszystko, byle tylko zatrzymać cię w domuCzytaj też:
Twórcy gry o pandemii wspierają walkę z koronawirusem. Stworzą też tryb ratowania świata