Ile średnich firm dostanie pieniądze z Unii? Są dane i lista

Ile średnich firm dostanie pieniądze z Unii? Są dane i lista

Pieniądze
Pieniądze Źródło:Fotolia / Tomasz Zajda
Już ponad 80 proc. wniosków o unijne wsparcie dla średnich firm poszkodowanych przez pandemię COVID-19 zostało rozpatrzonych.

Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości ogłosiła siódmą listę przedsiębiorstw, które zakwalifikowały się do otrzymania bezzwrotnego wsparcia w ramach „Dotacji na kapitał obrotowy”.

To unijna pomoc dla średnich firm, które na skutek pandemii COVID-19 znalazły się w trudnej sytuacji finansowej. Agencja rozpatrzyła prawie 600 kolejnych wniosków przedsiębiorców, z czego 517 pozytywnie. Największa dotacja przyznana w tej puli wyniosła prawie 430 tys. zł, czyli maksymalny poziom wsparcia.

Na 103,3 mln zł opiewają wnioski firm, które znalazły się na siódmej liście przedsiębiorstw zakwalifikowanych do wsparcia w ramach konkursu „Dotacje na kapitał obrotowy”. Do tej pory eksperci PARP rozpatrzyli już 5157 wniosków, czyli prawie 81 proc. z tych, które dotąd wpłynęły do Agencji (15 czerwca – 31 lipca).

– Ocena wniosków odbywa się niemal bez przerwy, w kolejności ich składania. Od połowy czerwca, czyli od kiedy program ruszył, pozytywnie oceniliśmy prawie 4850 z nich. Najczęstszą przyczyną odrzucenia wniosku jest brak statusu średniego przedsiębiorstwa. Ale ci przedsiębiorcy, którzy zakwalifikują się do pomocy z Unii Europejskiej mogą liczyć na 100 proc. wnioskowanej kwoty. Największe wsparcie jakie otrzyma firma, która znalazła się na siódmej liście to 429,8 tys. zł – mówi Arkadiusz Dewódzki, dyrektor Departamentu Internacjonalizacji Przedsiębiorstw w PARP.

W ciągu półtora miesiąca naboru o pomoc na łączną kwotę ponad 1,1 mld zł zwróciło się blisko 6,4 tys. przedsiębiorstw średniej wielkości. Oznacza to, że wniosek w PARP złożyło 42 proc. firm zaliczanych do tego segmentu.

– Jeśli chodzi o wypłaty dotacji, to odbywają się na bieżąco. Wszystko w rękach przedsiębiorców, którzy zgłosili się po pomoc. Dlatego zachęcamy do szybkiego dopełniania formalności i składania wniosków o płatność – przypomina Marta Siwek, ekspert z Departamentu Internacjonalizacji Przedsiębiorstw.

Każdy przedsiębiorca mógł się ubiegać o finansowanie kapitału obrotowego, czyli bieżących potrzeb firmy, jak opłacenie prądu, gazu czy zakup paliwa, najem powierzchni, zakup towarów, ale także ubezpieczenie działalności na okres maksymalnie trzech miesięcy. Kwota przyznanego dofinansowania to iloczyn stawki jednostkowej dla określonego poziomu zatrudnienia i liczby miesięcy, w których wnioskodawca potrzebuje wsparcia.

Nabór „Dotacje na kapitał obrotowy” przeznaczony był dla średnich przedsiębiorców, którzy 31 grudnia 2019 r. prowadzili działalność gospodarczą i nie znajdowali się wówczas w trudnej sytuacji ekonomicznej. Drugi warunek to co najmniej 30-procentowy spadek obrotów w dowolnym miesiącu po 1 lutego br. w porównaniu do poprzedniego miesiąca lub analogicznego miesiąca ubiegłego roku. Firma, musi także zatrudniać mniej niż 250 pracowników, a roczny obrót nie może przekraczać 50 mln euro lub roczna suma bilansowa – 43 mln euro.

Środki na dotacje na kapitał obrotowy pochodzą z dwóch programów unijnych. Przedsiębiorcy z województw: lubelskiego, podkarpackiego, podlaskiego, świętokrzyskiego i warmińsko-mazurskiego mogli się ubiegać o wsparcie z Programu Polska Wschodnia. Wnioski o wsparcie złożyło 1347 firm z tego regionu. Dla przedsiębiorców z pozostałych 11 województw (5044 złożonych wniosków) przeznaczone były fundusze z Programu Inteligentny Rozwój. Pomysłodawcą działania oraz instytucją nadzorującą jest Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej.

Czytaj też:
Ostatni dzwonek na zawalczenie o unijne pieniądze. Duże pieniądze

Źródło: PARP