Centralne Biuro Antykorupcyjne infomruje o efektach swojej współpracy z Wydziałem do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Na skutek śledztwa trwającego od kilku miesięcy ustalono, że w Wojskowym Instytucie Higieny i Epidemiologii im. Generała Karola Kaczkowskiego w Warszawie dochodziło do nieprawidłowości. WIHE jest najważniejszą wojskową placówką w Polsce powołaną do przeciwdziałania zagrożeniom biologicznym, chemicznym, radiologicznym i nuklearnym. „Z ustaleń CBA wynika, że niestety sam instytut nie jest wolny od wirusa, jakim są nadużycia” – czytamy w komunikacie.
Zatrzymany dyrektor WIHE
W centrum śledztwa znalazł się dyrektor placówki. Jak ustalono, miał on w okresie od marca do czerwca 2020 r. przekraczać uprawnienia, przywłaszczając mienie należące do Wojskowego Instytutu Higieny i Epidemiologii w postaci sprzętu ochronnego, płynów dezynfekujących oraz testów na COVID-19. „Wszystko wskazuje na to, że przedmioty te przekazał następnie osobom nieuprawnionym, działając tym samym na szkodę interesu publicznego” – twierdzą śledczy.
Mężczyzna w prokuraturze usłyszy zarzut przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści. Funkcjonariusze CBA przeszukali między innymi miejsce zamieszkania i pracy zatrzymanego.
Czytaj też:
Tracimy kontrolę nad pandemią. Ekspert: Zarażają głównie dzieci w szkołach