Tą drogą gaz z Turkmenistanu popłynie wzdłuż wschodniego wybrzeża Morza Kaspijskiego nowymi rurociągami, które połączą się z rosyjskim systemem transportu gazu.
Porozumienie podpisali prezydenci Rosji i Kazachstanu: Władimir Putin i Nursułtan Nazarbajew oraz przedstawiciel prezydenta Turkmenistanu Kurbunkułego Berdymuchammedowa.
"Gazociąg ma zostać zbudowany do końca roku 2010" - poinformował rosyjski minister przemysłu i energetyki Wiktor Christienko.
Podpisanie porozumienia, wstępnie uzgodnionego w maju, kończy wielomiesięczne spory o ceny dostaw gazu - pisze agencja Associated Press.
Według AP, porozumienie potwierdza monopol Rosji na dostawy gazu z Azji Środkowej i jest poważnym ciosem dla Zachodu, który miał nadzieję na zapewnienie sobie alternatywnych dróg dostaw nośników energii.
"Podpisaliśmy właśnie wyjątkowo ważne porozumienie między Rosją, Kazachstanem i Turkmenistanem o współpracy w budowie Gazociągu Nadkaspijskiego" - powiedział prezydent Putin.
"Utworzenie tej nowej arterii energetycznej (...) stanie się nowym ważnym wkładem naszych krajów w umocnienie bezpieczeństwa energetycznego w Europie" - dodał rosyjski prezydent.
Pod koniec listopada Gazprom zgodził się na podwyższenie ceny sprowadzanego z Turkmenistanu gazu ziemnego z obecnych 100 dolarów za tysiąc metrów sześciennych do 130 dolarów.
Nowy gazociąg ma przebiegać przez terytorium Turkmenistanu (na odcinku 360 km) oraz Kazachstanu (150 km) i połączyć się z gazociągiem Azja Środkowa - Centrum na kazachsko-rosyjskiej granicy.