TNK-BP to trzeci pod względem wielkości koncern paliwowy w Rosji. W 2007 roku wydobył 69,422 mln ton ropy naftowej. Jego przychody wyniosły 38 mld dolarów, a zysk netto - 5 mld USD.
50 proc. akcji spółki należy do brytyjskiego BP. Pozostałe znajdują się w rękach jego rosyjskich partnerów - Alfa Group (25 proc.), Renova (12,5 proc.) i Access Industries (12,5 proc.).
Stosunki między udziałowcami bardzo pogorszyły się, gdy BP oskarżyła trzech największych rosyjskich udziałowców, że chcą przejąć kontrolę nad spółką. Z kolei Rosjanie odwzajemnili się oskarżeniem wysuniętym wobec brytyjskiego dyrektora generalnego Roberta Dudleya o to, że działa na szkodę firmy i zażądali jego odwołania.
Według niektórych ocen rozłam wśród partnerów TNK-BP mógł być wynikiem nacisków rosyjskich władz na trzech rosyjskich udziałowców: Michaiła Fridmana, Wiktora Wekselberga i Leonarda Bławatnika, aby sprzedali swoje udziały któremuś z rosyjskich koncernów kontrolowanych przez władze: Gazpromowi lub Rosnieftowi.
Na początku września udziałowcy TNK-BP ustalili, że, jak pisze ITAR-TASS, dotychczasowy dyrektor Robert Dudley ustąpi ze stanowiska do końca roku, a nowego dyrektora będzie nominować BP, a zatwierdzać Rada Dyrektorów kompanii.
ND, PAP