Hübner: w Unii Europejskiej wydarzyło się coś bardzo ważnego

Hübner: w Unii Europejskiej wydarzyło się coś bardzo ważnego

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wikipedia 
- W przypadku budżetu na 2011 rok Parlament się nie dogadał. Teraz można się zastanawiać, czy to jest tylko wydarzenie techniczne, czy kryje się za tym jakiś większy zamysł polityczny niektórych państw członkowskich - tak przewodnicząca Komisji ds. Rozwoju Regionalnego Danuta Hübner komentowała porażkę, jaką zakończyły się negocjacje między PE a rządami UE ws. budżetu na 2011 r.
Komentatorzy uważają, że wywołany przez Londyn pat ws. budżetu, to tylko wstęp do bitwy w ważniejszej sprawie, jaką jest nowa, wieloletnia perspektywa finansowa Unii po 2013. Londyn chce cięć. Uzależnia od nich zgodę na zmianę Traktatu UE.

- Wydarzyło się coś bardzo ważnego w UE - oceniła w TOK FM Danuta Hübner i dodała, że konsekwencje fiaska rozmów nie muszą okazać się negatywne. - Wszystko będzie zależało od tego, co się teraz będzie działo i na ile będzie wola polityczna znalezienia rozwiązania jak najszybciej. Po raz pierwszy od 20 lat mamy sytuację, w której nie udało się porozumieć w sprawie budżetu - stwierdziła eurodeputowana PO.

- Jest mało spraw, że ktoś pojedynczo decyduje, na ogół trzeba się dogadać - powiedziała. - W przypadku budżetu na 2011 rok Parlament się nie dogadał. Teraz można się zastanawiać, czy to jest tylko wydarzenie techniczne, czy kryje się za tym jakiś większy zamysł polityczny niektórych państw członkowskich. I żeby było śmieszniej, to w negocjacjach teraz nie chodziło o pieniądze, bo PE zaakceptował wysokość budżetu, który Rada położyła na stole, natomiast chodziło o warunki polityczne, które Parlament postawił. M.in. taki, żeby toczyła się reforma strefy dochodowej, a niektóre państwa mają duży własny interes, żeby takiej debaty uniknąć - dodała Hübner.

tok fm, ps