Tusk kontra radni Lubina. "Polacy powinni być zaniepokojeni"

Tusk kontra radni Lubina. "Polacy powinni być zaniepokojeni"

Dodano:   /  Zmieniono: 
W kwestii podatku od kopalin Donald Tusk obstaje przy swoim (fot. EPA/OLIVIER POLET/PAP)
- Rząd przedstawi precyzyjną informację dotyczącą dysproporcji w podziale dochodów z wydobycia miedzi - zapowiedział premier Donald Tusk. Zadeklarował również, że rząd nie zmieni swojego stanowiska odnośnie podatku od kopalin.
Premier odniósł się do decyzji radnych Lubina, którzy zgodzili się, aby miasto kupiło akcje KGHM. Dzięki temu miasto będzie mogło wstąpić na drogę prawną przeciwko przygotowanej przez resort finansów ustawie wprowadzającej podatek od kopalin.

- Szanuję każde działanie obywateli, ale wydaje mi się, że w przypadku działania radnych Lubina dochodzi do pewnego nieporozumienia. Jeśli dywidenda, a nie podatek, byłaby podstawą do sięgania po pieniądze, jakie wypracowuje KGHM, to wcale nie byłoby to w naszym przekonaniu korzystniejsze dla samorządu - ocenił premier. Zasugerował, że decyzja radnych to "skutek presji KGHM".

Tusk: obecny podział zysków nie jest fair

Zdaniem Tuska, rządowa propozycja dotycząca podatku od kopalin jest bardzo realistyczna i powściągliwa. - Nie zmienimy oceny, jeśli chodzi o podatek od kopalin i przedstawimy bardzo precyzyjną informację, z której będzie - moim zdaniem - jednoznacznie wynikało, że wszyscy obywatele Polski powinni się od wielu lat czuć zaniepokojeni, że nie korzystają nawet w ułamku z tego dobra narodowego, jakim jest miedź, jak pracownicy KGHM i mieszkańcy (Lubina - red.). Uważam, że to nie jest fair. Przedstawimy bardzo precyzyjną informację, jak te dysproporcje wyglądają - zapowiedział premier. Tusk wyraził pewność, że po przedstawieniu tej informacji opinia publiczna podzieli stanowisko rządu.

Na ile liczy rząd Tuska

Zgodnie z projektem ustawy przygotowanym przez resort finansów i przyjętym 17 stycznia przez rząd, podatek od wydobycia niektórych kopalin przyniesie w 2012 roku budżetowi około 1,8 mld zł, a w kolejnych latach po ok. 2,2 mld zł. Wielkość dochodów budżetowych z tytułu podatku uzależniona będzie od wartości surowców na rynku światowym, kursu dolara amerykańskiego, w którym miedź i srebro są notowane na giełdzie oraz od wolumenu wydobycia.

Podstawę opodatkowania stanowić ma ilość miedzi oraz srebra zawarta w wyprodukowanym koncentracie. Zgodnie z projektem wysokość podatku za dany miesiąc stanowi suma iloczynów: ilości miedzi, wyrażonej w tonach oraz stawki podatkowej oraz ilości srebra, wyrażonej w kilogramach oraz stawki podatkowej.

zew, PAP