Grecki rząd jest spokojny o przyszłość kraju. "Nie zbankrutujemy - to jest przesądzone"

Grecki rząd jest spokojny o przyszłość kraju. "Nie zbankrutujemy - to jest przesądzone"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grecy wciąż protestują przeciwko umowie, która tak bardzo ucieszyła grecki rząd (fot. EPA/SIMELA PANTZARTZI/PAP)
Minister finansów Grecji Ewangelos Wenizelos podkreślił, że nowy pakiet ratunkowy wartości 130 mld euro, przyznany Atenom poprzedniego dnia przez strefę euro, spaja Grecję z eurolandem i ochroni ją przed niewypłacalnością.
- To porozumienie ma historyczne znaczenie, ponieważ spaja Grecję ze strefą euro. Nie chodzi tylko o przyznanie 130 mld euro dodatkowej pomocy, ale towarzyszące temu zobowiązanie Europy, że będzie wspierać Grecję, dopóki nie powróci na rynki finansowe - podkreślił grecki minister. - To decydująca i nieodwracalna decyzja naszych partnerów. Grecja jest członkiem strefy euro i nim pozostanie, nie ma mowy o bankructwie ani finansowej zapaści Grecji - dodał.

Tymczasem około sześciu tysięcy osób wzięło udział w pokojowym marszu na znak sprzeciw wobec nowych oszczędności. Protestujący, którzy na koniec zgromadzili się pod parlamentem, skandowali "UE won, MFW won!".

21 lutego eurogrupa zatwierdziła drugi program pomocy dla zagrożonej bankructwem Grecji o wartości 130 mld euro. Dzięki niej Ateny będą w  stanie wykupić 20 marca swoje obligacje o wartości ok. 14,4 mld euro i  uniknąć bankructwa. W zamian za pomoc Grecja musiała zobowiązać się do wprowadzenia dodatkowych oszczędności - m.in. do likwidacji 150 tys. miejsc pracy w  sektorze publicznym i obniżki płacy minimalnej o 22 proc - oraz  zaoszczędzenia dodatkowo 325 mln euro w budżecie na 2012 rok. Pakiet pomocowy zakłada też znaczącą redukcję długu greckiego przez prywatnych wierzycieli (o 107 mld euro) oraz utworzenie specjalnego konta, na którym znajdować się będzie dość pieniędzy na obsługę greckiego zadłużenia przez trzy miesiące.

PAP, arb