- Wejście do strefy euro jest konieczne i nieuniknione. Dziś jest w niej 17 państw i Polska też musi tam być. Jak najszybciej - mówił były premier Leszek Miller podczas spotkania z uczniami gorzowskich szkół.
- Państwa strefy euro siedzą w wagonie pierwszej klasy, piją drinki, palą cygara. I decydują o sobie, i przede wszystkim o tych państwach, które siedzą w drugiej klasie. Nie możemy sobie pozwolić na to, żeby błąkać się po unijnym przedpokoju. Musimy siedzieć przy głównym stole, w pierwszej klasie - zaznaczył Miller.
Jak podkreślił szef SLD wśród Polaków jest sporo lęku związanego z wejściem do strefy euro. - Tak samo było przed dekadą, gdy dyskutowaliśmy o wejściu do Unii Europejskiej. A dziś, jak sobie przypominam, co mówili przeciwnicy akcesji, tylko się uśmiecham. Do przejścia na euro trzeba się przygotować, ale nie można tego nie zrobić - podkreślał Miller.
ja, "Gazeta Wyborcza"
Jak podkreślił szef SLD wśród Polaków jest sporo lęku związanego z wejściem do strefy euro. - Tak samo było przed dekadą, gdy dyskutowaliśmy o wejściu do Unii Europejskiej. A dziś, jak sobie przypominam, co mówili przeciwnicy akcesji, tylko się uśmiecham. Do przejścia na euro trzeba się przygotować, ale nie można tego nie zrobić - podkreślał Miller.
ja, "Gazeta Wyborcza"