Kulisy szturmu w Kijowie. Żołnierze mieli całkowicie oczyścić Majdan

Kulisy szturmu w Kijowie. Żołnierze mieli całkowicie oczyścić Majdan

Dodano:   /  Zmieniono: 
Berkut wycofuje się z Majdanu (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Deputowany Batkiwszczyny Hiennadij Moskal ujawnił dokumenty, odsłaniające kulisy ataku na Majdan 18 lutego. Wynika z nich, że krwawym szturmem kierowali p.o. szefa MSW Zacharczenko i zastępca szefa SBU Tockij - podaje TVN24.
Obecnie na liście podejrzanych ws. "masowych zabójstw cywilów" na Ukrainie znalazło się 50 osób. Większość to ludzie ze struktur siłowych. To oni bezpośrednio przygotowywali i kierowali działaniami przeciwko demonstrantom - podaje TVN24 za ukraińską prasą. 

Dokumenty, udowodniające to, przedstawił Hiennadij Moskal, szef śledczej komisji parlamentarnej, badającej działania struktur siłowych podczas protestów na Majdanie. Moskal wcześniej pełnił kierownicze funkcje w MSW, SBU i Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. Dokumenty miał dostać  od pracowników SBU (Służby Bezpieczeństwa Ukrainy) i MSW. - Materiały o przestępczej działalności pracowników organów ochrony prawa pomagali zbierać na swoje ryzyko patriotycznie nastawieni pracownicy MSW i SBU. W ten sposób w moje ręce trafiły plany operacji specjalnych siłowego rozgonienia akcji protestu "Bumerang" i "Fala" - napisał Moskal. 

Celem obu operacji miało być pełne "oczyszczenie Majdanu, Domu Ukraińskiego, Domu Związków Zawodowych i Pałacu Październikowego". Snajperami, którzy strzelali z dachów budynków przy ul. Instytuckiej, byli żołnierzy jednostki operacji specjalnych wojsk wewnętrznych MSW i jednostki specjalnej Omega. W przygotowaniu ataku 18 lutego pomagał były 1. zastępca GRU, czyli wojskowego wywiadu Rosji. 

"Fala" mogła być realizowana tylko za zgodą p.o. szefa MSW Witalija Zacharczenki. Przygotowali ją i dowodzili wiceszef resortu Wiktor Ratusznjak, naczelnik departamentu bezpieczeństwa społecznego Ołeksandr Krikun, p.o. naczelnika Głównego Zarządu MSW w Kijowie Walerij Mazan oraz dowódca wojsk wewnętrznych Stanisław Szuljak.

Drugą operację realizowały siły Centrum Antyterrorystycznego SBU. Kierowali nią i przygotowali pierwszy zastępca szefa SBU Wołodymyr Tockij, naczelnik zarządu departamentu „T” SBU Serhij Potijewskij, naczelnik Urzędu SBU Kijowa i obwodu kijowskiego Ołeksandr Szczegoljew. Zaangażowani w działania mieli być też szef centrum antyterrorystycznego M. i szef centrum operacji specjalnych Alfa P, ale zgodnie z prawem ich nazwiska są tajne.

W rezultacie starć zginęło według różnych źródeł od 85 do 100 osób.

TVN24, tk