Piechociński: Strajk w JSW był nielegalny. Związkowcy powinni odpowiedzieć

Piechociński: Strajk w JSW był nielegalny. Związkowcy powinni odpowiedzieć

Dodano:   /  Zmieniono: 
Janusz Piechociński (fot. Wprost)Źródło:Wprost
Wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński ocenił, że strajk w kopalniach Jastrzębskiej Spółce Węglowej był nielegalny wobec czego górnicy powinni za to odpowiedzieć.
– Czy dla głowy prezesa Zagórowskiego warto ryzykować najlepszymi w Europie pokładami węgla koksującego?– pytał wicepremier Janusz Piechociński podczas spotkania z dziennikarzami. Jego zdaniem najważniejsze pytanie brzmi, czy związkowcy godzą się na program naprawczy? – Czy godzą się, aby nie płacić nagród z zysku, którego nie ma? I czy godzą się na przejście na sześciodniowy tydzień pracy przy zachowaniu pięciodniowego tygodnia pracy dla pojedynczego górnika? – pytał. To są, zdaniem wicepremiera kluczowe pytania.

Piechociński uważa, że liderzy związkowi, organizując strajk w kopalniach, złamali prawo i powinni za to odpowiedzieć. Zaznaczył, że niepokój wokół jastrzębskiej spółki przekłada się również na atmosferę negocjacji z Komisją Europejską w sprawie programu naprawczego dla Kompanii Węglowej.

Prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Jarosław Zagórowski podczas specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej poinformował, że odchodzi ze stanowiska na własne życzenie. Dodał, że rezygnację złoży 16 lutego, jeśli porozumienie ze związkami zawodowymi zostanie podpisane i górnicy wrócą do pracy. Wcześniej po całonocnych negocjacjach zdołano parafować porozumienie ze strajkującymi związkowcami z JSW. Nie zrezygnowali oni jednak z konieczności odejścia Zagórowskiego ze stanowiska.

"To porozumienie jest dobre dla spółki i przede wszystkim jej pracowników, bo poprawi kondycję spółki i miejsca pracy” – napisał Wojciech Kowalczyk, pełnomocnik Ministerstwa Skarbu Państwa ds. górnictwa.

"Najwyższy czas zakończyć ten strajk, co będzie najlepsze dla wszystkich stron. Górnicy muszą wrócić do pracy, a kopalnie zacząć fedrować. Dobrze się stało, że związki zawodowe zrozumiały powagę sytuacji i ustąpiły w wielu kwestiach. Szczególnie ważna są: zgoda na uzależnienie pięćdziesięciu procent czternastej pensji od zysków spółki, zgoda na docelowe wdrożenie sześciodniowego tygodnia pracy, odpracowanie strajku w soboty na zasadach dnia powszedniego, zgoda na likwidację czternastek dla pracowników administracji oraz inne ustępstwa ze strony związków, które łącznie przyniosą spółce znaczne oszczędności i poprawią jej kondycję finansową. Precedensem na tle innych spółek górniczych jest ustępstwo ze strony związków na uzależnienie połowy czternastej pensji od wyników finansowych spółki” – dodał Kowalczyk.

TVP Info, MSP