Palikot chce likwidować ZUS i KRUS oraz podnosić podatki

Palikot chce likwidować ZUS i KRUS oraz podnosić podatki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Janusz Palikot (fot. JAKUB GRUCA / Newspix.pl ) Źródło:Newspix.pl
Janusz Palikot na antenie radia TOK FM mówił o swojej wizji prezydentury oraz przedstawił część swoich postulatów. Jednym z nich jest likwidacji ZUS i KRUS.
Palikot przekonywał, że skoro do "każdej emerytury z budżetu dopłacamy 40 proc.”, a za "10 lat to będzie 60 proc.”, to utrzymywanie instytucji wypłacającej emerytury nie ma sensu. Jak dodał "koszty stałe (ZUS i KRUS – red.) wynoszą 10 mld złotych”. - 4 mld zł to koszty stałe ZUS i KRUS, 4 mld po stronie przedsiębiorców, którzy muszą się rozliczyć, i 2 mld fundusz inwestycyjny – podkreślił. Równocześnie z likwidacją ZUS i KRUS Palikot chciałby podnieść podatki oraz przekazać obowiązek obliczania i wypłacania emerytur urzędom skarbowym. - Jeśli mamy 1100 zł ZUS, które zniknie, jak podniosę CIT, PIT i VAT, per saldo łączne obciążenia (podatnika - red.) spadną o 500 zł – dodał.

Drugim filarem polityki gospodarczej ma być zachęcenie Polaków do inwestowania pieniędzy zgromadzonych w bankach. Kwota ta wynosi 1,6 bln złotych. - I to pytanie jest kluczowe. Dlaczego ludzie wolą trzymać oszczędności na 2 proc. zamiast budować fabrykę? To desperacja. A 1,6 bln to polskie PKB. To cztery razy budżet naszego państwa. A pieniądze z UE to tylko 400 mld zł na 5 lat. Więc mówimy o oceanie pieniędzy inwestycyjnych w Polsce – zaznaczył..

Polityk wyjaśnił, że prezydent dzięki prawu weta może wpływać na kształt polityki prowadzonej przez rząd. - Jak Donald Tusk ograbił emerytów, Bronisław Komorowski mógł zawetować tę ustawę. Mógł zażądać od Tuska, żeby zapuścił wąsy. I on by te wąsy zapuścił, bo to było być albo nie być tej ekipy na następne lata. I jeśli Komorowski miałby jakąkolwiek sprawę, na której by mu zależało, dostałby ją od Tuska – wyjaśnił. Jako kolejne instrumenty wpływu wymienił orędzie do narodu, prawo łaski, a także inicjatywę ustawodawczą.

TOK FM