Powrót do drachmy, a może bitcoiny? Ekonomiści o możliwościach Greków

Powrót do drachmy, a może bitcoiny? Ekonomiści o możliwościach Greków

Dodano:   /  Zmieniono: 
Powrót do drachmy, a może bitcoiny? Ekonomiści o możliwościach Greków (fot. ChiccoDodiFC/fotolia.pl)
Eksperci zaczęli spekulować, co stanie się, jeżeli Grecy nie dojdą do porozumienia z wierzycielami. Według nich Grecja ma kilka opcji walutowych, z których może skorzystać: zatrzymać euro, powrócić do drachmy, a nawet... przyjąć wirtualną walutę bitcoin.
Opcji dla Greków jest kilka. Jedna z nich zakłada pozostawienie euro jako waluty krajowej, nawet przy ewentualnym opuszczeniu eurolandu przez Grecję. Jako przykład ekonomiści podają Monako, Watykan czy San Marino, czyli państwa, które nie są w eurostrefie, ale korzystają z euro jako swojej krajowej waluty.

Inna z możliwości dotyczy powrotu do drachmy, czyli waluty jaka w Grecji funkcjonowała przed 2001 roku. W rozmowie z CNBC Robert Bootle, prezes Capital Economics, przyznał, że to rozwiązanie jest stosunkowo łatwe (przeliczyć długi na nową walutę - red.), jednak niesie za sobą niebezpieczeństwo - nowa waluta byłaby słabsza od euro, co spowodowałoby zwiększenie się greckiego długu.

Garrick Hileman, historyk gospodarczy z London School of Economics, stwierdził, że Grecy mogliby zacząć korzystać z cyfrowej waluty, jaką są bitcoiny. Aczkolwiek Hileman podkreślił, że takie rozwiązanie jest mało prawdopodobne, ale w teorii jest możliwe.

Wśród innych propozycji dla Grecji znalazło się też: powiązanie swojej waluty z euro i tym samym przyjęcie sztywnego kursu (wymaga to jednak sporych rezerw walutowych) oraz stworzenie równoległej waluty, czyli drukowanie innej waluty przy jednoczesnym braku rezygnacji z euro, która byłaby wykorzystywana do spłaty długu.

CNBC, tvn24bis.pl