Na południu Turcji 27 osób zginęło po wybuchu bomby niedaleko miasta Kobane, w miejscowości Suruc.
Zamach miał miejsce na konferencji prasowej na temat odbudowy Kobane. Była ona zorganizowana przez polityków lokalnych. Na sali było 300 osób, kiedy doszło do wybuchu.
Jak poinformowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, podczas ataku zginęło 27 osób, na Twitterze są jednak informacje o 40 zabitych. Do szpitali oficjalnie trafiło ok. 50 osób, według nieoficjalnych informacji może być ich nawet ponad 100.
Nie wiadomo jak doszło do eksplozji, możliwe, że był to atak zamachowca-samobójcy.
Kobane jest położone na granicy Syrii i Turcji. Syria odbiła je z rąk Państwa Islamskiego po ciężkich walkach.
Gazeta Wyborcza, CNN
Jak poinformowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, podczas ataku zginęło 27 osób, na Twitterze są jednak informacje o 40 zabitych. Do szpitali oficjalnie trafiło ok. 50 osób, według nieoficjalnych informacji może być ich nawet ponad 100.
Nie wiadomo jak doszło do eksplozji, możliwe, że był to atak zamachowca-samobójcy.
Kobane jest położone na granicy Syrii i Turcji. Syria odbiła je z rąk Państwa Islamskiego po ciężkich walkach.
Gazeta Wyborcza, CNN