Afera 'Panama papers'. MF zbada polskie wątki sprawy

Afera 'Panama papers'. MF zbada polskie wątki sprawy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Panama Papers (fot. panamapapers.sueddeutsche.de)
Generalny Inspektor Informacji Finansowej (GIIF) wszczął postępowanie analityczne, w ramach którego poprosi jednostki analityczne innych państw o informacje w sprawach dotyczących polskich wątków, które pojawiły się i będą się pojawiać w mediach w związku z tzw. "Panama papers", poinformowało Ministerstwo Finansów (MF).

"Priorytetem MF jest uszczelnianie systemu podatkowego, co będzie możliwe m.in. poprzez wprowadzenie do prawa polskiego klauzuli generalnej o unikaniu opodatkowania" – powiedział minister finansów Paweł Szałamacha, cytowany w komunikacie. 

Odpowiednia propozycja zmiany w ustawie Ordynacja podatkowa została już zaakceptowana przez Radę Ministrów i obecnie zajmuje się nią Sejm. Parlament pracuje też nad przyjętą przez rząd inną propozycją w zakresie uszczelnienia systemu podatkowego, jaką jest wzorowane na innych państwach UE obniżenie limitu płatności gotówkowych. MF zaproponowało, aby limit gotówkowych rozliczeń między przedsiębiorstwami  został obniżony z obecnego poziomu 15 tys. euro do 15 tys. zł, podał także resort. 

Jak informują media, "Sueddeutsche Zeitung" otrzymał z anonimowego źródła 11,5 mln dokumentów dotyczących 214 tys. firm, które korzystało z usług banków w rajach podatkowych. Redakcja analizowała dokumenty wraz z innymi dziennikarzami zrzeszonymi w Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ) w Waszyngtonie. Do ICIJ należy 400 dziennikarzy z 80 krajów. Z już opublikowanych informacji wynika, że pierwsze dokumenty datowane są na 1977 rok, a ostatnie pochodzą z końca 2015 roku. Wyciek dokumentów nastąpił z kancelarii podatkowej i prawnej Mossack Fonseca działającej w Panamie, choć sama kancelaria zapewnia, że jej działania były legalne i polegały na doradztwie podatkowym, natomiast winą za wszelkie nielegalne operacje obarcza banki. Krajowe media informują, że z usług kancelarii korzystał m.in. Marek Profus czy Paweł Piskorski. 

(ISBnews)