Kosiniak-Kamysz: Zakaz uboju rytualnego to zaoranie polskiego rolnictwa. Wieś została oszukana i odrzucona

Kosiniak-Kamysz: Zakaz uboju rytualnego to zaoranie polskiego rolnictwa. Wieś została oszukana i odrzucona

Władysław Kosiniak-Kamysz
Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: Newspix.pl / MACIEJ GOCLON / FOTONEWS
– Będziemy bronić prawa do hodowli zwierząt w Polsce, do ich uboju w taki czy inny sposób – zapewnił Władysław Kosiniak-Kamysz na antenie radiowej Trójki. Szef PSL przekonywał, że wieś została „oszukana, wyzyskana i odrzucona” przez rządząca partię.

był w czwartek gościem radiowej Trójki, gdzie był pytany o procedowaną w Sejmie tzw. „Piątkę dla zwierząt”, ustawę która ma m.in. zakazać hodowli zwierząt na futra, zakazać uboju rytualnego na eksport, czy trzymania zwierząt na krótkich smyczach i wykorzystania w cyrkach.

Prezes ludowców krytykował przede wszystkim kwestię zakazu uboju rytualnego. – To zaoranie polskiego rolnictwa – mówił. – Ubój rytualny na eksport to wielka gałąź polskiego rolnictwa. 40 proc. drobiu jest tak ubijane – dodawał. Kosiniak-Kamysz przekonywał, że rolnictwo to sieć naczyń powiązanych i eliminacja jednej z ważnych branż zwłaszcza w dobie pandemii wpłynie na cały kształt branży.

– Będziemy bronić prawa do hodowli zwierząt w Polsce, do ich uboju - w taki czy inny sposób – zapewnił szef PSL-u. – To jest hipokryzja na skalę światową. Francuzi będą dokonywać tego uboju. Inne kraje Europy również będą to robić – dodał.

„Kaczyński nie jest wyznacznikiem moralności”

Kosiniak-Kamysz był też pytany, czy będąc przeciwko ustawie czuje się dobrym człowiek. To nawiązanie do słów Jarosława Kaczyńskiego, który mówił, że „to jest ustawa, którą poprą wszyscy dobrzy ludzie". – Orzeczenie prezesa Kaczyńskiego nie jest dla nas wyznacznikiem moralności – zapewniał lider PSL.

Przekonywał, że teraz, już po wyborach prezydenckich, „wieś została oszukana, wyzyskana i odrzucona” przez rządzącą partię. Kosiniak Kamysz uważa też, że temat kontrowersyjnej ustawy może być prowokacją prezesa Kaczyńskiego wobec Solidarnej Polski i Porozumienia. – C hce pokazać swoim koalicjantom, że jak będzie trzeba to i z lewicą jest w stanie głosować – ocenił lider ludowców.

Czytaj też:
„Kaczyński, zdrajca wsi!” Protest rolników pod siedzibą PiS, wśród demonstrantów Renata Beger