Airbus ostrzega linie lotnicze. Największe samoloty świata mogą mieć bardzo poważną wadę

Airbus ostrzega linie lotnicze. Największe samoloty świata mogą mieć bardzo poważną wadę

Airbus A380
Airbus A380 Źródło: Unsplash / Daniel Eledut
Po poważnych problemach Boeinga, czas na Airbusa. Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego wykryła mikropęknięcia w skrzydłach modeli A380. Zdaniem agencji, mogą one prowadzić do bardzo poważnych uszkodzeń.

Airbus został poinformowany o niekorzystnych dla firmy wynikach kontroli Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego. Kontrola wykazała, że w pierwszej generacji modelu A380, mogą występować groźne mikropęknięcia w konstrukcji skrzydeł. Linie lotnicze, które posiadają samoloty w swojej flocie, zostały wezwane przez producenta do przeprowadzenia kontroli.

Największe samoloty świata, których wyprodukowano łącznie 233 sztuki, mogą mieć bardzo poważne problemy z trwałością konstrukcji skrzydeł. Firma uspokaja, że dotyczy to jednak wyłącznie 25 egzemplarzy modelu A380. Samoloty te latają we flotach największych linii lotniczych świata, takich jak Emirates, Quantas czy Singapore Airlines – informuje Bloomberg.

Pierwsze egzemplarze trafiły na złom

W maju informowaliśmy, że dwa pierwsze egzemplarze modelu A380 zostały wycofane ze służby. Na lotnisku Tardes Lourdes we Francji rozmontowano samoloty, które latały w barwach Singapore Airlines. Moment ten był symbolicznym początkiem końca epoki latających gigantów.

Airbus A380 był odpowiedzią na legendarnego Boeinga 747. Czteropokładowy samolot pasażerski dalekiego zasięgu budowanego od lat siedemdziesiątych XX wieku. Służy, chociażby jako Air Force One, czyli latający odpowiednik Białego Domu. Super Jumbo od Airbusa przejął tytuł największego samolotu pasażerskiego. Francuski producent źle oszacował jednak potrzeby rynku. Jak okazało się po kilku latach od rozpoczęcia produkcji, światowe linie lotnicze zmieniły swoje strategie. Przewoźnicy porzucili pomysł kupowania ogromnych samolotów, a zaczęli stawiać na większą ilość połączeń mniejszymi maszynami. Okazało się bowiem, że tak duże konstrukcje ja Jumbo Jet czy Super Jumbo bardzo rzadko były zapełniane i latanie nimi nie było opłacalne.

Największym klientem Airbusa, jeśli chodzi o zamówienia na A380, są linie Emirates. Ponad połowa tych maszyn lata w barwach arabskiego przewoźnika. Wynika to po pierwsze z dość specyficznego rynku lotniczego w rejonie Zatoki Perskiej, a po drugie z chęci i możliwości oferowania luksusowych rozwiązań.

Linie lotnicze rezygnują z zamówień

Airbus może niedługo zrezygnować z produkcji modelu A380. Część zamówień, które linie lotnicze złożyły na Super Jumbo, została niedawno anulowana. Przewoźnicy decydują się na zmianę zamówień na mniejsze maszyny producenta, takie jak A350 czy A33neo.

Czytaj też:
Pierwsze Airbusy A380 trafiły na złom. To przełomowy moment w lotnictwie

Źródło: WPROST.pl / Bloomberg