Samsung pozwany. Reklamy producenta były mylące, co mogło prowadzić do uszkodzenia telefonów

Samsung pozwany. Reklamy producenta były mylące, co mogło prowadzić do uszkodzenia telefonów

Samsung pod wodą
Samsung pod wodą Źródło: Shutterstock / Karlis Dambrans
Samsung będzie musiał zmierzyć się z procesem sądowym, który wytoczyła mu Australijska Komisja Konkurencji i Konsumentów. Odpowiednik UOKiK zarzuca firmie, że w reklamach przekazywała fałszywe informacje dotyczące wodoodporności swoich smartfonów.

Australijska Komisja Konkurencji i Konsumentów (ACCC) pozwała Samsunga. Australijski odpowiednik Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uważa, że producent elektroniki przedstawiał klientom mylące informacje dotyczące poziomu odporności na wodę w jego urządzeniach.

Przetestowano 300 telefonów

Proces, który został wytoczony przez ACCC, poparty jest testami, które przeprowadzono na 300 smartfonach Samsunga. Producent w swoich materiałach marketingowych informował, że jego telefony posiadają poziom odporności na wodę oznaczany jako IP68. Jest to międzynarodowy standard, w którym producenci elektroniki oznaczają poziom wodo- i pyłoodporności swoich urządzeń. Skrót IP pochodzi od Internation Protection Ratings. Pierwsza cyfra oznacza poziom odporności na pył, a druga na wodę. W przypadku drugiego parametru, wartości 7 i 8 powinny oznaczać odporność na wrzucenie telefonu do wody. Niższe wartości oznaczają np. możliwość zmoczenia aparatu przez deszcz czy śnieg.

Nieścisłości w reklamach

ACCC po przeprowadzeniu testów uznała jednak, że Samsung nie informował, że oznaczenie poziomu IP68, odnosi się wyłącznie do czystej, słodkiej wody. Agencja zbadała, że w przypadku upuszczenia telefonu do oceanu, czy basenu, może on ulec uszkodzeniu, o czym Samsung w swoich reklamach już nie wspominał. Największym zarzutem agencji jest to, że w reklamach Samsung pokazuje użycie smarfonów w sytuacjach, w których mogą one ulec uszkodzeniu. Robi to tylko po to, aby wykorzystać scenerię do zwiększenia atrakcyjności reklamy. Jednocześnie ACCC zauważyła, że producent prowadzi specjalną stronę internetową, na której odradza klientom używania smartfonów Galaxy S10 na plaży i w pobliżu basenów. Takich informacji nie przekazuje w głównych kampaniach reklamowych.

Sprawę oficjalnie skomentował Samsung. W oświadczeniu, które otrzymaliśmy firma informuje:

„W odpowiedzi na działania prawne zainicjowane przez australijski urząd ds. konkurencji i konsumentów (ACCC) wobec reklam promujących wodoodporność wybranych smartfonów marki, Samsung Electronics Australia oświadcza, że zamierza bronić swoich racji.
W naszej opinii, reklamy przekazywały prawdziwe informacje dotyczące wodoodporności smartfonów. Co więcej, jesteśmy przekonani, że dopełniamy wszelkich darmowych zobowiązań wobec konsumentów, wynikających z zapisów gwarancyjnych oraz australijskiego prawa. Satysfakcja klientów jest dla nas najważniejsza, dlatego zawsze działamy w ich najlepszym interesie”.

Czytaj też:
Składany smartfon Samsunga gotowy. Naprawianie błędów zakończone po dwóch miesiącach