Związkowcy: handel w niedziele tak, ale z wynagrodzeniem razy 2,5

Związkowcy: handel w niedziele tak, ale z wynagrodzeniem razy 2,5

Galeria handlowa
Galeria handlowa Źródło: Fotolia / zhu difeng
Związkowcy są za przywróceniem niedzielnego handlu w hipermarketach i galeriach handlowych, ale pod warunkiem dobrego potraktowania pracowników. A to dobre potraktowanie ich oznacza dużo większe pieniądze.

Związkowcy napisali w tej sprawie do wicepremiera i ministra rozwoju Jarosława Gowina. Godzą się na handel w niedziele, ale pod warunkiem wprowadzenia 2,5 razy wyższych stawek za pracę w tym dniu i refundacji środków higieny.

„Zwracamy się do Pana z wnioskiem o przyjęcie całościowych rozwiązań dotyczących handlu, które byłyby korzystne tak dla pracowników, jak i pracodawców oraz klientów. Nasz związek ze zrozumieniem podszedł do wniosku części organizacji handlu o otwarcie dużych sklepów i galerii handlowych w niedziele. Uważamy jednak, że perspektywa pracodawców nie uwzględnia pogarszającej się sytuacji pracowników i nie wychodzi naprzeciw ich oczekiwaniom” – pisze Związek Zawodowy Związkowa Alternatywa.

Handel w niedzielę tak. Ale pensje znacznie wyższe

Według związkowców obowiązująca ustawa o handlu w niedziele jest dziurawa, niespójna i źle napisana. W praktyce zakaz handlu w niedziele dotyczy jedynie największych placówek, w których sytuacja pracowników jest o wiele lepsza niż w tych mniejszych, a ceny produktów są niższe. Ponadto, zgodnie z corocznymi raportami Państwowej Inspekcji Pracy, w dużych placówkach handlowych w znacznie większym stopniu niż w małych sklepach są przestrzegane przepisy BHP, co jest szczególnie istotne w dobie epidemii.

Jak pisze Związkowa Alternatywa, związek „dopuszcza otwarcie dużych sklepów i galerii handlowych w niedziele, jednak pod warunkiem, że pracownicy za pracę w tym dniu będą otrzymywać 2,5 razy wyższe wynagrodzenia niż za pracę w dni powszednie. Pracodawcy, którzy nie chcieliby płacić wyższych stawek, nie otwieraliby swoich sklepów w niedziele. Oczywiście takie rozwiązanie nie mogłoby oznaczać wydłużenia tygodniowego i miesięcznego czasu pracy”.

Państwo powinno refundować środki higieny

Związkowcy chcą również lepszego zabezpieczenia antywirusowego dla pracowników. – Proponujemy wprowadzenie refundacji środków higieny dla wszystkich placówek handlowych. Dotyczyłoby to tak rękawiczek i maseczek, jak też środków dezynfekcyjnych. Dzięki temu rozwiązaniu spadłyby koszty dla właścicieli sklepów, a wsparcie ze strony państwa przyczyniłoby się do wzrostu bezpieczeństwa dla pracowników i klientów – mówi Piotr Szumlewicz, przewodniczący Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa.

Czytaj też:
Handel w niedziele wróci? Projekt trafił do prac Senatu