Bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej wzrósł o 1,3 pkt proc. w ujęciu miesięcznym i wyniósł minus 13,5 pkt w lipcu br., wynika z badań przeprowadzonych przez Główny Urząd Statystyczny. Mimo ujemnego wyniku jest to kolejny wzrost.
„Spośród składowych wskaźnika najbardziej poprawiły się oceny obecnej sytuacji ekonomicznej kraju, obecnej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego oraz obecnej możliwości dokonywania ważnych zakupów (wzrosty odpowiednio o 2,3 pkt proc., 1,8 pkt proc. i 1,7 pkt proc.). Wartość wyższą osiągnęła również ocena przyszłej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego (wzrost o 0,8 p. proc.). Nieznaczne pogorszenie odnotowano jedynie dla oceny przyszłej sytuacji ekonomicznej kraju (spadek o 0,1 pkt proc.)” – czytamy w komunikacie Głównego Urzędu Statystycznego.
Konsumenci wyczuli koniec pandemii
Jak wynika z analiz ekspertów, polscy konsumenci uwierzyli w nadchodzącą poprawę sytuacji gospodarczej, przez co nabrali nastroju do wydawania gromadzonych w czasie pandemii oszczędności.
„Lipiec przyniósł dalszą poprawę nastrojów konsumentów pomimo wzrostu obaw o negatywne skutki gospodarcze pandemii. Wciąż jednak dużo brakuje, aby koniunktura konsumencka wróciła do poziomów z początku marca 2020 r”. – napisali analitycy PKO BP. Dla 82 proc. respondentów obecna sytuacja epidemiologiczna miała wpływ na odpowiedzi dotyczące koniunktury konsumenckiej.
Czytaj też:
Inflacja w Polsce. Tylko w jednym państwie w UE ceny rosną szybciej