Nowy sposób na obejście zakazu handlu w niedziele. Kluczem są... ryby

Nowy sposób na obejście zakazu handlu w niedziele. Kluczem są... ryby

Ryby, zdjęcie ilustracyjne
Ryby, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Tatjana Baibakova
Zakaz handlu w niedzielę z każdym miesiącem staje się coraz bardziej dziurawy. Jak pisze portal Bankier.pl, najnowsza furtka pozwalająca na ignorowanie tych przepisów opiera się na sprzedaży świeżych ryb.

Prawnicy z Biura Legislacyjnego Sejmu ostrzegają, że kolejną furtką umożliwiającą obejście zakazu handlu w niedziele może być sprzedaż ryb. To tym groźniejsze, że znacznie prostsze od otwierania placówek pocztowych w sklepach. Dlatego też projekt mający w założeniu uszczelnić ustawę o zakazie handlu w niedziele wróci z poprawkami do Sejmu. Komisja Polityki Społecznej i Rodziny wykreśli nie tylko placówki pocztowe ale też sprzedaż ryb, znajdującą się w katalogu wyjątków od zakazu.

„(...) w centrach pierwszej sprzedaży ryb, w przypadku sprzedaży ryb z burty, w gospodarstwach rybackich, placówkach handlowych zajmujących się odbiorem produktów rybołówstwa i akwakultury oraz handlem takimi produktami” – brzmi konkretnie zapis, który może dać sklepom sposób na otwarcie w dni wolne od handlu. Portal WiadomościHandlowe cytuje poprawkę wprowadzoną przez posła Janusza Śniadka: „w przypadku sprzedaży ryb w gospodarstwach rybackich, ze statku rybackiego i placówkach handlowych zajmujących się odbiorem produktów rybnych”. Pominięcie słowa „produkty” ma pomóc w uniknięciu kłopotów.

Sejmowe BIuro Legislacyjne uważa jednak, że przepisy o rybach nadal pozostają słabym punktem całej ustawy. W ich ocenie mogą tutaj pojawić się wątpliwości także po wykreśleniu fragmentu z „produktami”. Podkreślają, że „centra pierwszej sprzedaży ryb” są zdefiniowanym przez ustawę o rynku rybnym pojęciem, a w związku z tym powstać może niejasność nawet po skreśleniu wspomnianych słów.

Czytaj też:
Pracownicy Biedronki nie chcą pracować w niedziele. Firma tonuje nastroje

Źródło: Bankier.pl