Kolejna sieć wyłamała się z zakazu handlu. Posłowie robią wszystko, by nie trwało to długo

Kolejna sieć wyłamała się z zakazu handlu. Posłowie robią wszystko, by nie trwało to długo

Netto
NettoŹródło:Shutterstock
Netto dołączyło do grona „placówek pocztowych”. Dziś po raz pierwszy 27 sklepów sieci otworzyło się pomimo tego, że wypada niedziela niehandlowa. Mogą to być ostatnie tygodnie takiej hulanki, bo Sejm przyjął już projekt ustawy uszczelniającej zakaz niedzielnego handlu.

Niedziela 26 września to pierwszy dzień, w którym niektórzy pracownicy sieci Netto musieli pojawić się w pracy pomimo tego, że zgodnie z ustawą jest to dzień wolny od handlu. Duński sklep długo wstrzymywał się z otwarciem w siódmym dniu tygodnia, ale jak przyznaje cytowany w komunikacie prasowym Krzysztof Kamiński, Dyrektor Operacyjny Netto Polska, firmę zmusiły do tego okoliczności.

Dziś 27 otwartych sklepów, za tydzień już ponad sto

– Długo wstrzymywaliśmy się z podjęciem działań, na które wcześniej zdecydowały się inne sieci. Analizując jednak sytuację naszej branży i operując na wysoce konkurencyjnym rynku,nie mogliśmy dłużej czekać z tą decyzją. Ważnym argumentem były też głosy klientów, którzy chcą korzystać z oferty sklepów otwartych w niedziele – wyjaśnił.

Dziś klienci mogą zrobić zakupy w 27 sklepach w całej Polsce, aleod 3 października ich liczba zwiększy się do 100 placówek otwartych w każdą niedzielę. Sklepy będą czynne od godziny 9 do 19.

Sklepy sieci Netto otwarte w niedzielę 26 września:

  • KOŁOBRZEG, ul. Gryfitów 1,
  • GORZÓW WLKP., ul. Czarnieckiego11,
  • SZCZECINEK, ul. Wyszyńskiego38,
  • NOWOGARD, ul. 700-lecia 22,
  • POLICE, ul. Piłsudskiego 43,
  • TRZCIANKA, ul. Poniatowskiego 2,
  • GOLENIÓW, ul. Szczecińska 2,
  • SZCZECIN, ul. Zielonogórska 30,
  • DĘBNO, ul. Kostrzyńska 31,
  • WOLIN, ul. Mickiewicza 2c,
  • ZŁOCIENIEC, ul. Połczyńska 10a,
  • BIELSKO-BIAŁA, ul. Daszyńskiego 51,
  • SZCZECIN, ul. Ks. Piotra Ściegiennego 25/1,
  • STRZELIN, ul. Fabryczna 1,
  • PRZECŁAW, ul. Warzymice 32B,
  • OLSZTYNEK, ul. Mrongowiusza 23,
  • RYPIN, ul. Mławska 47a,
  • SZCZECIN, ul. Włodzimierza Ostoi-Zagórskiego 1,
  • GDAŃSK, ul. Kalinowa 3,
  • SZCZECIN, ul. Chmurna 1,
  • POZNAŃ, ul. Polna 28,
  • BRWINÓW, ul. Powstańców Warszawy 2A,
  • GRODZISK MAZOWIECKI, ul. J. Matejki 11,
  • LEGIONOWO, ul. Olszankowa 56,
  • SEROCK, ul. Pułtuska 3,
  • GOŁKÓW, ul. Pułku IV Ułanów 1C,
  • GRODZISK MAZOWIECKI, ul. Piaskowa 20.

Nie jest żadną tajemnicą, w jaki sposób Netto uzasadnia możliwość prowadzenia działalności w dniu, w którym sklep powinien być zamknięty. Firma włączyła do swojego wachlarza usług nadawanie i odbieranie paczek i stała się tym samym placówką pocztową – tak jak wcześniej uczyniły Żabka, Biedronka, Lidl, Kaufland, Carrefour… Lista jest na tyle długa, że dziś zakaz handlu jest fikcją. Doskonale zdają sobie z tego sprawę posłowie PiS, którzy w 2018 roku doprowadzili do zmian w ustawie i przeforsowali zakaz niedzielnego handlu.

W pierwszych dwóch latach sklepy były jednak czynne w dwie niedziele w miesiącu, więc klienci byli w stanie zaakceptować ograniczenia. Gorzej, gdy niedziela handlowa wypada raz za razem, a legalnie można otworzyć sklep tylko kilka razy do roku. Z taką sytuacją mamy do czynienia obecnie. Sklepy były otwarte w ostatnią niedzielę sierpnia, a kolejna niedziela handlowa wypadnie dopiero przed Bożym Narodzeniem. Przerwa wynosi więc aż trzy miesiące.

Handlowcy nie chcą ponosić kosztów związanych z przymusowym wolnym (opłaty za najem powierzchni handlowej płacą w tej samej wysokości niezależnie od tego, czy sklep zarabia przez sześć czy siedem dni w tygodniu), więc jeden za drugim ogłaszają się placówką pocztową.

Wkrótce na temat zakazu handlu wypowie się Senat

To się może jednak wkrótce skończyć, bo wspomniani już posłowie PiS zagłosowali za projektem zmian w ustawie o zakazie handlu w niedziele. Jeśli rozwiązanie poprze także Senat, to już niedługo fikcyjny do tej pory przepis, może stać się rzeczywistością. Nowelizacja ustawy przewiduje m.in. zasadę przeważającej działalności, co przeszkodzi w wykorzystywaniu luk prawnych, takich jak stosowanie możliwości prowadzenia placówki pocztowej.

Poczta musi wydawać przesyłki

W nowelizacji zapisano, że sklep skorzysta z przywileju, jaki mają placówki pocztowe tylko pod warunkiem, że działalność pocztowa będzie miała charakter przeważający. Co najmniej 50 proc. przychodów sklepu otwartego w niedzielę będzie musiała pochodzić z działalności pocztowej. Mało prawdopodobne, by choć jeden sklep mógł wykazać taki wynik.

Jeśli więc w ponownym głosowaniu w Sejmie (bo Senat najprawdopodobniej ustawę odrzuci) opozycja nie zbierze dodatkowych „szabli”, już wkrótce będziemy musieli ćwiczyć pamięć na sobotnich zakupach – bo jeśli tego dnia nie kupimy czegoś ważnego, pozostanie nam co najwyżej chodzenie po sąsiadach i pożyczanie. Chyba że prawnicy sieci handlowych znajdą inny wyłom w przepisach…

Czytaj też:
Ułatwienia dla małych sklepów i bat na duże sieci. Zakaz handlu w niedziele uszczelniony

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl