Buntownicy zostaną bez pieniędzy z tarcz?

Buntownicy zostaną bez pieniędzy z tarcz?

Zakopane w weekend Pucharu Świata w skokach narciarskich
Zakopane w weekend Pucharu Świata w skokach narciarskich Źródło: WPROST.pl
Atmosfera gęstnieje, ponieważ część zdesperowanych przedsiębiorców chce otwierać swoje biznesy wbrew zakazom. Może ich to kosztować utratę wsparcia z tarcz finansowych.

Organizacje zrzeszające biznesmenów winią za sytuację brak dialogu między nimi, a stroną rządową. Goszczący w TVN24 Biznes prezes Krajowej Izby Gospodarczej Andrzej Arendarski powiedział: – Jest mi bardzo przykro, że doszło do takich sytuacji, gdyż za takimi decyzjami stoją wielkie tragedie ludzi, którzy zainwestowali swój majątek w biznes i tej chwili zostają z niczym.

Dodał, że pomoc rządowa, choć wartościowa, nie wystarcza biznesmenom na spłatę obciążeń w sytuacji braku wpływów. Oraz że konsultacje z przedsiębiorcami co do obostrzeń są złudne. – Jest naprawdę dużo sposobów, żeby się dogadać, ale żeby się dogadać, to trzeba rozmawiać – powiedział.

„W jakim trybie ma być odmawiane wsparcie przedsiębiorcom”

Czy będą kary dla buntowników polegające na wyłączeniu z Tarczy Finansowej PFR 2.0? Jak wskazuje Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców sytuacja nie jest jednoznaczna. „Pojawiają się wątpliwości, ponieważ nie wiadomo, zgodnie z którymi naruszeniami ograniczeń, nakazów i zakazów, ustanowionych w związku z wystąpieniem stanu epidemii, i przez kogo stwierdzonych, jak również w jakim trybie ma być odmawiane wsparcie przedsiębiorcom” – czytamy w komunikacie biura Rzecznika MŚP.

Buntowników jest coraz więcej

Przypomnijmy, że obostrzenia wprowadzone 28 grudnia 2020 roku miały obowiązywać do 17 stycznia, ale zostały przedłużone do 31 stycznia. Sporo przedsiębiorców skupionych w inicjatywach w rodzaju „Góralskie Veto” (kilkuset członków) postanowiło otworzyć swoje biznesy (głównie turystyczne i gastronomiczne) wbrew obostrzeniom. Ta i inne inicjatywy rozszerzają zasięg, dołączają kolejne miasta i regiony.

Jednak wicepremier Jarosław Gowin powiedział 15 stycznia, że łamiący przepisy mogą się spotkać z karą, polegającą na wyłączeniu z Tarczy Branżowej i Finansowej.

Czytaj też:
Wściekłe i puste Zakopane. Zimowa stolica Polski w przededniu buntu