Co określamy jako rentowność obligacji i jak ją zmierzyć?

Co określamy jako rentowność obligacji i jak ją zmierzyć?

Pieniądze, zdjęcie ilustracyjne
Pieniądze, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Fotolia / Tomasz Zajda
Inwestując w obligacje, chcemy na nich zarobić. Aby sprawdzić, na jaki zysk możemy liczyć, należy zmierzyć rentowność obligacji. Co to jest i jak ją obliczyć?

Inwestowanie wiąże się nieodłącznie z podejmowaniem ryzyka. Nigdy nie wiadomo, jak potoczy się sytuacja, więc istnieje możliwość utraty części lub całości wpłaconego kapitału. Dlatego też wiele osób wybiera mniej ryzykowne formy inwestowania swoich oszczędności, takie jak obligacje. Choć są one bez wątpienia bezpieczniejsze, to równocześnie można też na nich mniej zarobić. Aby mieć pewność, czy “pożyczanie” naszych środków Skarbowi Państwa bądź jakieś instytucji jest dla nas opłacalne, warto sprawdzić rentowność obligacji. Co to takiego i jak działa?

Co to jest rentowność obligacji?

Aby ustalić, czym jest rentowność obligacji, tak naprawdę trzeba zacząć od początku, czyli mechanizmu działania obligacji. Emisja obligacji to swego rodzaju forma zaciągnięcia przez emitenta kredytu/pożyczki. Obligacje są to dłużne instrumenty finansowe. Ich mechanizm działania jest taki, że emitent papierów wartościowych jest dłużnikiem drugiej strony transakcji, a więc obligatariusza, czyli nabywcy obligacji. W ten sposób emitent uzyskuje niezbędny kapitał na rozwój czy też inwestycje. Dlatego też często państwa, gminy, a także korporacje emitują swoje obligacje. I, gdy inwestor kupuje przykładowo obligacje rządowe, to pożycza pieniądze rządowi.

Jednak cena, a także rentowność obligacji zmieniają się codziennie – mimo że to inwestycje o stałej wartości nominalnej, oprocentowaniu i terminie zapadalności. Jak to zatem możliwe? Ma na to wpływ jeden fakt – obligacje można sprzedać na otwartym rynku przed ich terminem zapadalności, a tam cena tych papierów wartościowych może się wahać.

W związku z powyższym rentowność obligacji to po prostu oczekiwany przez inwestora zysk. Co ma wpływ na jej wysokość? W grę wchodzi tu kilka czynników, którym dokładniej przejrzymy się za chwile. Ale mowa m.in. o cenie obligacji, ich oprocentowaniu czy terminie wykupu.

Należy jednak pamiętać, że tym, co charakteryzuje rentowność obligacji, jest zmienność. Jest ona bowiem ściśle powiązana z ceną obligacji, a ta wraz z upływem czasu się zmienia. Do tych zmian dochodzi bardzo szybko, ponieważ każdego dnia rynek wycenia papiery wartościowe na podstawie popytu i podaży danych obligacji. Dlatego też albo ich cena wzrasta, albo spada. Jeśli zatem chcemy kupić obligacje na rynku wtórnym, warto przyjrzeć się poziomowi ich rentowności w danym momencie.

Od czego zależy rentowność obligacji?

Rentowność obligacji zależy od wielu czynników. Jednak w głównej mierze do zmian w tym zakresie przyczyniają się trzy główne. Mowa o obowiązujących stopach procentowych, „klimacie” inwestycyjnym danego państwa, czy też światowej koniunkturze.

Jeżeli chodzi o pierwszy czynnik, a więc wysokość stóp procentowych, od tego, na jakim poziomie będą się kształtowały, zależy też cena obligacji. Wzrost stóp powoduje równoległy wzrost rentowności obligacji. Ma to przełożenie na obniżenie ceny tego papieru wartościowego, ponieważ wraz ze wzrostem stóp procentowych, ceny obligacji spadają. Tym samym zwiększa się rentowność starszych obligacji, gdyż cena dostosowana jest do nowszych obligacji emitowanych z wyższym kuponem. Z kolei w sytuacji, gdy stopy procentowe spadają, to równocześnie ceny obligacji wzrastają. W konsekwencji obniża się rentowność starszych obligacji, gdyż są one dostosowywane do nowszych obligacji emitowanych z niższym kuponem.

Kolejnym czynnikiem mającym wpływ na rentowność papierów wartościowych, jest to, jak dany kraj jest postrzegany przez inwestorów. Państwo emituje obligacje, jeżeli w oczach inwestorów wypada korzystniej, jest po prostu chętniej przez nich wybierane. Na tle pozostałych krajów wypada lepiej, więc tym samym jest większe prawdopodobieństwo wykupienia tych obligacji.

Oprócz tego na rentowność obligacji ma wpływ to, jakie są przewidywania dotyczące światowej koniunktury, jakie są prognozy na najbliższą przyszłość. To, jakie nastroje panują w gospodarce, przekłada się na zaangażowanie i aktywność inwestorów. A Ci patrzą przede wszystkim na stopę zwrotu z danej inwestycji. Aby była ona dla nich opłacalna – musi przewyższać inflację. W związku z tym, jeśli inflacja będzie rosła, inwestorzy będą oczekiwali wyższej stopy zwrotu z obligacji i analogicznie, gdy przewidywana będzie niższa inflacja, wymagana stopa zwrotu spadnie.

Jak obliczyć rentowność obligacji?

Zysk z inwestycji to podstawowy element, na który patrzy każdy inwestor. Lokując swoje oszczędności w papiery wartościowe państwa czy przedsiębiorstwa, chcemy, aby wypracowały one zadowalający dla nas zysk. Dlatego też przed zainwestowaniem jakichkolwiek środków w obligacje, należy najpierw sprawdzić, jaka jest ich rentowność, na jaki możemy liczyć zysk.

Takim podstawowym wskaźnikiem, dzięki któremu możemy sprawdzić rentowności obligacji, jest bieżąca stopa zwrotu. Stanowi ona iloraz wypłaconych odsetek na obligację, a także ceny, po jakiej kupiliśmy obligacje. Można to opisać za pomocą następującego wzoru:

BSZ= O/C0

gdzie: BSZ – oznacza bieżącą stopę zwrotu, O – to wypłacone odsetki, C0 – to cena zakupu obligacji.

W przypadku, gdy obligację nabyto na rynku wtórnym po cenie niższej niż jej wartość nominalna, to bieżąca stopa zwrotu przewyższa stopę oprocentowania obligacji oferowaną pierwotnie przez emitenta. Z kolei odwrotna sytuacja spotka nas, kiedy papier kupimy na rynku wtórnym po cenie powyżej jego wartości nominalnej.

Gdy mamy do czynienia z obligacjami stałokuponowymi, pomocne są takie wskaźniki jak: prosta stopa dochodu (Simple Yield), a także zwrot w terminie do wykupu (YTM). Simple Yield, w skrócie SY, jest to miara, która uwzględnienia termin wykupu obligacji, a także stopy dyskonta lub premii. Jednocześnie jednak nie wlicza zmiennej wartości pieniądza w czasie. Częściej stosowaną miarą jest zwrot w terminie wykupu, czyli YTM. Uwzględnia on zmianę wartości pieniądza w czasie, a także skumulowany wpływ wypłacanych odsetek i reinwestowania ich po takiej samej stopie procentowej – wszystkie te wskaźniki przy założeniu, że obligacje utrzymujemy do dnia wykupu.

Bardziej skomplikowane są wyliczenia w przypadku obligacji o zmiennym oprocentowaniu. Nie mamy tu bowiem informacji, ile wyniesie przyszła stopa referencyjna WIBOR. Jest ona ustalana zazwyczaj na parę dni przed wypłatą. Aby jednak ułatwić sobie sytuację, do obliczeń można przyjąć aktualną stopę referencyjną i skorzystać ze wzoru na YTM.

Jak zarabiać na obligacjach?

Zapewne każdy zastanawia się, jak zarabiać na obligacjach, jak najwięcej zyskać, lokując w nich kapitał. Można do tego dojść, stosując różne strategie inwestycyjne. Jakie? Poniżej przedstawiamy wybrane metody.

  • Kupuj obligacje w ofercie pierwotnej i trzymaj do momentu wykupu

To podstawowa strategia inwestycyjna, jeśli chodzi o obligacje, czyli kupujemy je, gdy jest dostępna oferta pierwotna, a następnie trzymamy cały czas, nie sprzedajemy, do momentu ich wykupu. Następnie odsetki, które otrzymujemy w międzyczasie, reinwestujemy w kolejne obligacje, tym samym zwiększając swój zysk.

Taka strategia pozwala uniknąć ponoszenia kosztów związanych z płaceniem prowizji maklerskich i innych podobnych opłat. W ten sposób świadomie budowany portfel obligacji może zapewnić regularne wpływy przy stosunkowo niskim ryzyku.

  • Kupuj obligacje w ofercie pierwotnej i sprzedawaj na rynku wtórnym

Inny sposobem inwestowania jest strategia nieco podobna do wcześniejszej, bo też opiera się na uczestnictwie w ofertach pierwotnych obligacji. Kupując obligacje w takiej ofercie, zyskujemy cenę papierów wartościowych, która najczęściej równa jest nominałowi – czasami powiększonemu o odsetki narosłe od początku sprzedaży. Dzięki temu możemy łatwo zyskać, sprzedając obligacje po debiucie na rynku wtórnym. Wtedy bowiem przeważnie dochodzi do wzrostu kursu rynkowego papierów wartościowych, więc gdy sprzedamy je, uzyskujemy większy zysk. Należy jednak pamiętać, iż sprzedaż obligacji na rynku wtórnym wiąże się z koniecznością zapłaty prowizji maklerskiej.

  • Kupuj obligacje na rynku wtórnym i trzymaj do momentu wykupu

Ten rodzaj strategii jest kierowany do inwestorów, którzy ze względu na wielkość portfela, nie mogą uczestniczyć w ofertach prywatnych. Aby móc bowiem uczestniczyć w ofertach prywatnych, trzeba mieć możliwość kupna obligacji zgodnie z minimalną wielkością zapisu. Natomiast na rynku wtórnym inwestor może kupić dowolny pakiet obligacji o dowolnej wartości. Jednak tutaj również jest jedno "ale". Należy pamiętać, że przy kupnie mniejszych pakietów trzeba zapłacić prowizję od każdej transakcji. Zazwyczaj stosowane są tzw. minimalne wielkości prowizji, czyli np. 0,2% wartości transakcji, jednak nie mniej niż ileś złotych.

  • Handluj obligacjami na rynku wtórnym

Ostatnią propozycją jest strategia, która opiera się na wahaniach cen na rynku wtórnym. Jest ona przeznaczona dla bardziej doświadczonych i aktywnych inwestorów. Jednak warto zauważyć, że ze względu na niską płynność notowanych na Catalyst obligacji, w Polsce nie jest ona zbyt łatwa do przeprowadzenia. Wymaga ciągłej obserwacji i analizy rynku, ponieważ jej założeniem jest nabycie obligacji po niższej i następnie sprzedaż po wyższej cenie. Dodatkowo ważne jest tu doświadczenie i wiedza na temat spółek, których obligacje notowane są na rynku.

Czytaj też:
Co to są obligacje z dyskontem i gdzie można je kupić?
Czytaj też:
Obligacje indeksowane inflacją – opinie. Czy warto w nie inwestować?

Autor:
Źródło: WPROST.pl