Dorosły też... dziecko

Dorosły też... dziecko

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wbrew powszechnej opinii gry komputerowe nie są domeną nastolatków. Jak się okazuje, przeciętny gracz jest 27-letnim mężczyzną, a co trzeci ojcem rodziny.
Najchętniej z dżojstikiem w ręku spędzają czas osoby w wieku od 25 do 34 lat, wynika z badania popularności komputerowych rozrywek, co roku przeprowadzanego przez Europejskie Stowarzyszenie Producentów Gier Komputerowych (ELSPA).

Zdaniem rozgłośni BBC, powodem dominacji wśród graczy dwudziesto- i trzydziestokilkulatków jest wysoka cena gier, komputerów i konsol. Mogą sobie na nie pozwolić osoby, które już ukończyły 25 lat i zarabiają na swoje potrzeby. Gracze z tej grupy deklarują roczne zarobki sięgające niemal 20 tysięcy funtów (ponad 100 tysięcy złotych).

Potwierdzeniem danych, jakie dostarczyła ELSPA, może być sukces gry "The Sims", która jest symulacją ludzkiego życia: należy w niej zbudować dom, znaleźć pracę, poszukać sobie przyjaciół i towarzysza życia. I mimo że nie ma w niej przemocy, strzelania, ani trudnych łamigłówek umysłowych, od maja 2000 roku (daty debiutu "The Sims"), tylko w Ameryce Północnej sprzedano 2,6 miliony jej egzemplarzy.

em, pap