Autor słynnego nagrania UFO przerywa milczenie po 15 latach. „To było wbrew prawom fizyki”

Autor słynnego nagrania UFO przerywa milczenie po 15 latach. „To było wbrew prawom fizyki”

Fragment nagrania obiektu nazwanego "Tic Tac" UFO
Fragment nagrania obiektu nazwanego "Tic Tac" UFOŹródło:US Navy
Emerytowany pilot amerykańskiej marynarki wojennej Chad Underwood w czwartek 19 grudnia udzielił pierwszego od lat wywiadu w sprawie incydentu z listopada 2004 roku. W rozmowie z „New York Magazine” ze szczegółami opowiadał o tamtym doświadczeniu.

Nagranie wykonane m.in. przez Underwooda stało się sensacją w 2017 roku, kiedy Pentagon potwierdził jego autentyczność. W najnowszym wywiadzie były pilot US Navy, który przed 15 laty stacjonował na okręcie USS Nimitz, dokładnie opisał tamte zdarzenia. Poparł opowieści swoich kolegów, którzy przyznawali, że do dziś nie wiedzą, z czym mieli wówczas do czynienia.

Opisywane spotkanie z niezidentyfikowanym obiektem latającym miało miejsce nad Pacyfikiem, niedaleko wybrzeża Meksyku. Lekki lotniskowiec USS Princeton na zaawansowanym radarze AN/SPY-1B od dwóch tygodni śledził ruchy tajemniczego uciekiniera. Radar miał z tym tak duże problemy, że w pewnym momencie jego system całkowicie się zawiesił i zrestartował w poszukiwaniu błędów.

14 listopada komandor David Fravor lecący F/A-18F Super Hornet na własne oczy zaobserwował śledzony obiekt, który sprawiał wrażenie, jakby nurkował i wynurzał się z ogromną prędkością, gdy pilot próbował się do niego zbliżyć. Kiedy Fravor wylądował na pokładzie USS Nimitz, do lotu szykował się właśnie Underwood. Po krótkiej wymianie zdań na temat niezwykłych obserwacji, drugi z pilotów wyruszył na własną misję.

Wspomnienia Underwooda

– Tak więc ruszyliśmy tam, gdzie było miejsce naszych treningów. Nie mieliśmy sprecyzowanego celu poszukiwań, ale USS Princeton miał na radarze konkretny obiekt, na który mieliśmy „zapolować”, z braku lepszego określenia. I nagle zobaczyłem to mignięcie na moim radarze – wspominał Chad Underwood.

– Najbardziej rzuciło mi się w oczy, jak nieregularnie zachowywał się ten obiekt. I przez „nieregularnie” mam na myśli jego zmiany wysokości, prędkości i wyglądu, niepodobne do czegokolwiek, czego doświadczyłem wcześniej latając za innymi celami powietrznymi – opowiadał pilot. – Ponieważ statki powietrzne – sterowane przez ludzi czy też komputery – nadal podlegają prawom fizyki. Coś musi je utrzymywać, coś napędzać. „Tic Tac” (nazwa ta przyjęła się w USA) tego nie robił. Poruszał się od 50 tys. do 100 tys. stóp w ciągu sekund, co jest niemożliwe – tłumaczył.

– Gdyby przestrzegał praw fizyki, jak normalny obiekt, z którym spotykasz się na niebie – samolot, rakieta czy jakiś specjalny projekt, o którym nie uprzedzał rząd – to miałoby to dla mnie więcej sensu. Naszą uwagę przyciągnął fakt, że on nie działał w granicach normalnych praw fizyki – dodawał Underwood. – Normalnie, silnik zostawiałby za sobą charakterystyczny ślad – ten tego nie robił. Nagranie pokazuje źródło ciepła, ale naturalnych objawów wyrzucanego powietrza nie było. Nie było oznak napędzania – mówił były żołnierz. Zapewniał przy tym, że obiekt latał za wysoko jak na ptaki i z całą pewnością nie mógł być balonem powietrznym ze względu na swoje gwałtowne ruchy. Nie zgodził się na możliwość, że mogło to być jedynie zjawisko pogodowe, gdyż obiekt widzieli inni piloci.

– Nigdy nie powiedziałem, że jest to, o czym myślałem albo spekulowałem czym mogłoby to być. To nie moja rola – podkreślał Underwood. – Ale coś widziałem i było to także zaobserwowane naocznie przez obu mojego dowódcę Dave'a Fravora i przez dowódcę szwadronu Marine Corps Hornet. Nie chcę być częścią społeczności poszukiwaczy kosmitów. To było po prostu coś, co nazywamy niezidentyfikowanym obiektem latającym, czyli UFO. Nie zidentyfikowaliśmy tego, latało i było obiektem. Proste – podsumował.

Pełny wywiad z Chadem Underwoodem znajdziecie na stronie nymag.com.

„Tic Tac” UFO

Więcej na temat Tic Tac UFO i incydentu z USS Nimitz znajdziecie w tekście poniżej:

Czytaj też:
Piloci US Navy twierdzą, że spotkali UFO. Amerykańska marynarka potwierdziła autentyczność nagrań

Źródło: nymag.com