Login „p09xxx”, hasło „Sejm9xxx”. Istnieje ryzyko skompromitowania posła?

Login „p09xxx”, hasło „Sejm9xxx”. Istnieje ryzyko skompromitowania posła?

Posłowie w Sejmie
Posłowie w Sejmie Źródło: Sejm
Posłowie alarmują, że nowy tryb dostępu do sejmowych komputerów sprzyja inwigilacji i naraża na próby skompromitowania – podaje „Rzeczpospolita”. – Na styczniowym posiedzeniu Komisji Spraw Poselskich spytam o tę sprawę szefową Kancelarii Sejmu – przekazał poseł KO Tomasz Głogowski.

Dotychczas posłowie mogli korzystać z komputerów stojących np. w dolnej palarni bez logowania. W nowej kadencji zasady miały się jednak zmienić. Jak podaje „Rzeczpospolita”, by skorzystać z komputera w dolnej palarni, poseł musi zalogować się na swoje konto. Sytuacja wygląda podobnie w pokojach pracy posłów. Tam dotychczas „obowiązywały loginy i hasła lecz nie były przypisane do parlamentarzystów, a wpisywali je pracownicy klubów” – podaje „Rzeczpospolita”.

„Mogę bazować wyłącznie na przypuszczeniach”

– Zdziwiłbym się, gdyby administratorzy nie mieli możliwości kontroli aktywności użytkownika. Zdziwiłbym się też, gdyby tylnych wejść do tego systemu nie miały służby. Choć oczywiście nie mam żadnej wiedzy na ten temat i mogę bazować wyłącznie na przypuszczeniach – stwierdził w rozmowie z dziennikarzami „Rz” Dobromir Sośnierz, poseł Konfederacji i informatyk. Posłowie alarmują, że nowy tryb dostępu do sejmowych komputerów sprzyja nie tylko inwigilacji, ale naraża także na próby skompromitowania.

Występuje ryzyko skompromitowania posła?

Każdemu posłowi został przypisany login i hasło, które należy zmienić po pierwszym logowaniu. Login to „p09xxx", a hasło: „Sejm9xxx", gdzie „xxx" oznacza numer legitymacji poselskiej. Jeżeli poseł nie zmienił hasła, istnieje ryzyko przechwycenia konta.

„Rzeczpospolita” skontaktowała się z CIS, aby wyjaśnić obawy posłów. Centrum Informacyjne Sejmu poinformowało, że zalogowanie na konto umożliwia tworzenie i zapis dokumentów, drukowanie na drukarkach sieciowych oraz korzystanie z internetu. „Dostęp do innych aplikacji, jak np. poczta elektroniczna, wymaga odrębnego, ponownego uwierzytelnienia się użytkownika, do którego nie wystarcza znajomość numeru legitymacji poselskiej" – dodaje CIS. Podkreślono także, że Kancelaria Sejmu nie śledzi aktywności posłów w internecie.

Czytaj też:
Świąteczny prezent od Ambasady USA dla Polaków. Georgette Mosbacher w nieco innej odsłonie

Źródło: Rzeczpospolita