W czwartek satelity Starlink ponownie przelecą nad Polska. „Utworzą na niebie jasną, świetlistą linię”

W czwartek satelity Starlink ponownie przelecą nad Polska. „Utworzą na niebie jasną, świetlistą linię”

Satelity Starlink
Satelity Starlink Źródło:Vimeo / Marco Langbroek
„Dziś na naszym niebie dwukrotnie pojawi się linia światła w wykonaniu uwolnionych wczoraj wieczorem satelitów Starlink!” – poinformował Karol Wójcicki na profilu „Z głową w gwiazdach”. O której będzie można obserwować wyjątkowe zjawisko?

Jak informuje Karol Wójcicki, w czwartek 23 kwietnia wieczorem dwa razy będzie można obserwować przelot satelitów Starlink firmy SpaceX Elona Muska na niebie nad Polską. Pierwszy przelot ma nastąpić pomiędzy 20:22 i 20:30. Może być trudny do zaobserwowania ze względu na wciąż jasne niebo. Drugi, bardziej spektakularny, będzie można oglądać pomiędzy 21:56 i 22:00.

„Poszczególne satelity korzystając ze swoich silników wciąż powoli oddalają się od siebie i wieczorem rozciągną się na dystansie niecałych 100 kilometrów. Lecące w takiej formacji satelity będą tak blisko siebie, że z perspektywy Ziemi utworzą na niebie jasną, świetlistą linię – pisze Wójcicki. „Choć czas widoczności będzie wynosił zaledwie kilka minut, to satelity będą błyszczeć na tle ciemnego już nieba. Widok będzie obłędny!” – zachęca do obejrzenia późniejszego przelotu.

Wójcicki zaprasza do wspólnej obserwacji online zjawiska na swoim profilu Z głową w gwiazdach na Facebooku. Pierwszą transmisję od 20:15 można oglądać pod tym linkiem, drugą od 21:45 pod tym linkiem.

facebook

Wkrótce Starlink mniej widoczny?

Konstelacja satelitów Starlink, która szybko zyskała miano „kosmicznego pociągu” już niedługo może być o wiele trudniejsza do obserwacji. Od kilku miesięcy satelity Starlink polaryzują środowisko miłośników kosmosu. Jedni je kochają, drudzy nienawidzą.

Ci pierwsi cieszą się z możliwości obserwowania widowiskowych przelotów grup satelitów, drudzy uważają, że zaśmiecają one nocne niebo i utrudniają obserwacje astronomiczne.

Tim Dodd, popularyzator astronomii i youtuber znany jako Everyday Astronaut zapytał o widoczność satelitów na swoim koncie na Twitterze. Jego zdaniem w ostatnim czasie są one zdecydowanie bardziej widoczne. Na pytanie odpowiedział Elon Musk, który twierdzi, że jest to zjawisko czasowe i wynika z faktu, że w czasie tak zwanego "parkowania na orbicie", czyli wtedy, gdy satelita przemieszcza się ona docelowe miejsce, słońce o wschodzie i zachodzie mocniej odbija się od jego paneli słonecznych. Szef SpaceX obiecał także, że kolejne partie satelitów będą pokryte już specjalnymi powłokami, które będą redukować refleksy, a co za tym idzie, będą mniej widocznie z Ziemi.

Kosmiczny internet

Satelity dostarczono na orbitę Ziemi już parokrotnie. Po raz pierwszy nastąpiło to w maju 2019 roku. Docelowo na orbicie znaleźć się ma ponad 12 tys. satelitów, które komunikując się ze sobą, stworzą dwie sztuczne konstelacje. Jednak z nich ma się składać z 4409, druga z 7518 satelitów Starlink.

Czytaj też:
Falcon 9 wyniesie astronautów NASA w kosmos. Jest data pierwszej załogowej misji SpaceX!

Opracował:
Źródło: WPROST.pl