Farmaceutyczny gigant dołącza do wyścigu o wynalezienie szczepionki na koronawirusa

Farmaceutyczny gigant dołącza do wyścigu o wynalezienie szczepionki na koronawirusa

szczepienie (zdj. ilustracyjne)
szczepienie (zdj. ilustracyjne) Źródło: Fotolia / yahyaikiz
Merck kupuje austriackiego producenta szczepionek Themis Bioscience, szukającego antidotum na koronawirusa wywołującego chorobę COVID-19. Tym samy gigant dołącza do wyścigu.

Merck & Co Inc. jak dotąd trzymała się obok wyścigu o leczenie COVID-19. Teraz firma zmieniła zdanie i zapowiedziała zakup austriackiego producenta szczepionek Themis Bioscience. Firmy będą współpracować z organizacją non-profit IAVI w celu opracowania dwóch oddzielnych szczepionek.

Merck ogłosił także partnerstwo z prywatną firmą Ridgeback Biotherapeutics w celu opracowania eksperymentalnego doustnego leku przeciwwirusowego przeciwko COVID-19, chorobie układu oddechowego wywoływanej przez koronawirus SARS-CoV-2. Farmaceutyczny gigant nie ujawnił warunków nabycia Themis.

– Większość dużych firm farmaceutycznych już postawiła na leczenie COVID-19. Ale Merck czekał na okazję, na firmę ze sprawdzonymi osiągnięciami – powiedział dyrektor generalny (CEO) firmy Ken Frazier. – Chcieliśmy znaleźć się w sytuacji, w której moglibyśmy wybrać firmy, które mają odpowiednie cechy, aby przyczynić się do powstania szczepionki na wirusa, który prawdopodobnie będzie z nami przez pewien czas –powiedział Reutersowi.

Obie tworzone szczepionki są tak projektowane, aby były dostarczane w pojedynczej dawce. Szczepionka Themis, opracowana we współpracy z Instytutem Pasteura w Paryżu, jest oparta na zmodyfikowanym wirusie odry, który dostarcza do organizmu fragmenty wirusa SARS-CoV-2, aby zapobiec COVID-19. Zostaje ona częściowo opracowywana dzięki finansowaniu z CEPI (Coalition for Epidemic Preparedness Innovations).

Merck oświadczył, że wraz z nowym nabytkiem „zadziała szybko” i oczekuje, że zacznie szczepić wolontariuszy „w ciągu kilku tygodni”.

Z kolei szczepionka IAVI wykorzystuje tę samą technologię, co szczepionka Merck Ebola ERVEBO, niedawno zatwierdzona przez Komisję Europejską i amerykańską Federalną Agencję ds. Żywności i Leków (FDA). Frazier powiedział, że z tą szczepionką, którą Merck opracowuje wspólnie z IAVI, próby na ludziach rozpoczną się w tym roku. US Advanced Research and Development Authority (BARDA) popiera te wysiłki.

Obie szczepionki są wytwarzane przy użyciu technologii, które doprowadziły do uzyskania zatwierdzonych już produktów. To inne technologie od tych firm, które szybko opracowują szczepionki, jak Moderna Inc. Jej szczepionka ma rozpocząć etap badań klinicznych w lipcu.

Obecnie opracowywanych jest ponad 100 szczepionek przeciwko SARS-CoV-2, a około 12 z nich bierze udział w testach na ludziach.

W zeszłym tygodniu dr Francis Collins, dyrektor amerykańskiego National Institutes of Health (agencja federalna odpowiedzialna za badania biomedyczne i zdrowie publiczne), powiedział, że szczepionka Mercka oraz szczepionki Johnson & Johnson i Sanofi są miesiąc lub dwa za szczepionką Moderny. ale może dodali do dużych prób skuteczności tego lata, gdy kończą badania na wczesnym etapie. – Myślę, że teraz będziemy w stanie wziąć udział w wyścigu – powiedział Ken Frazier o szczepionkach Mercka. Dodał, że Merck zamierza zainwestować w zwiększenie produkcji szczepionek, zanim którakolwiek z nich zostanie wynaleziona, choć nie ustalono jeszcze, gdzie będą produkowane na potrzeby rynku.

Dawki szczepionki Themis są już przygotowywane we Francji do badań klinicznych. Merck planuje rozpocząć wczesną produkcję szczepionki, którą opracowuje wraz z IAVI w swoim zakładzie w Pensylwanii.

Analityk Cantor Fitzgerald, Louise Chen, powiedziała Reutersowi, że spodziewa się, że Merck będzie „ważnym graczem w dziedzinie szczepionek i leczenia COVID-19”. Nazwała podejście firmy do realizacji celu poprzez angażowanie się w różne prace z różnymi firmami „dobrym sposobem na dywersyfikację ryzyka”.

Akcje Merck wzrosły o około 1,5 proc. gdy ogłoszono decyzję o kupnie Themis Bioscience i partnerstwie z IAVI.

Ken Frazier powiedział, że Merck nie podpisał jeszcze żadnych zamówień z rządem USA, aby najpierw dostarczyć szczepionki Amerykanom. Dodał, że jest zaangażowany w zapewnienie dostępności szczepionek na całym świecie i po przystępnych cenach. Producent leków powiedział, że podpisał protokół ustaleń z CEPI i Instytutem Pasteura, regulujący zaangażowanie w globalną walkę o wynalezienie szczepionki przeznaczonej do szerokiej dystrybucji.

Stany Zjednoczone mają już ponad 1,6 miliona zakażeń koronawirusem i ponad 97 tys. zgonów, jak podało w poniedziałek 25 maja amerykańskie Centers for Disease Control and Prevention (CDC).

Czytaj też:
Amerykański ekspert: Niewielkie szanse na szybkie opracowanie szczepionki przeciwko COVID-19
Czytaj też:
Miliard dolarów dla brytyjskiej firmy. Rząd USA zamówił 400 mln dawek szczepionki na COVID-19