Ubezpieczenia i Blockchain

Ubezpieczenia i Blockchain

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ubezpieczenia (zdj. ilustracyjne)
Ubezpieczenia (zdj. ilustracyjne) Źródło:pixabay.com
Artykuł jest propozycją nowego konceptu – tokenów ubezpieczeniowych (opartych o technologię Blockchain), które mogą odmienić całą branżę ubezpieczeniową.

Przez wiele miesięcy rozpatrywałem radykalne wizje nowego wspaniałego i zdecentralizowanego świata od przypadków użycia zrobotyzowanych mrówek, które eksplorują ściany budynków, co nazywam "programowalnym lądem”, do szpitali, które działają samodzielnie, bez administratorów i ludzi głosujących przez telefony komórkowe. Starałem się wymyślić sposób na radykalną zmianę branży ubezpieczeń. Oprócz standardowej dezintermediacji, nie mogłem nic wymyślić przez bardzo długi czas.

Do ubiegłego tygodnia, kiedy wpadłem na pomysł, który mógłby również zmienić naturę ubezpieczeń w ciągu dekady. Wyłożyłem go  wczoraj paru osobom z branży ubezpieczeniowej, zapisali trzy strony odręcznymi notatkami. Chcę go udokumentować też tutaj, żeby każdy mógł się nad tym zastanowić.

Tokeny, wszędzie tokeny

Pracuję nad projektem, który nazywam Tokens Factory. Celem jest zbudowanie portalu internetowego, na który każdy może wejść i zaproponować nowy token, i dość szybko zacząć z niego korzystać. Token jest zbywalną jednostką wartości w systemie. Jest on regulowany przez jedną osobę, organizację lub konsorcjum. Podstawą całego konceptu jest token, który z łatwością przekracza granice systemowe. Waluta to token, który jest akceptowany przez dużą ilość systemów.

Obecnie budujemy dość proste tokeny, które reprezentują takie rzeczy jak bilety, lokalne waluty, samochody, karty baseballowe, krowy, drzewa, godziny czasu konsultanta itp. Podczas handlu tokenami przenosimy własność tego co token reprezentuje.

W niedalekiej przyszłości używając Ethereum będziemy budować inteligentne tokeny, które będą miały wbudowane całą logikę biznesową i przestrzeganie regulacji. I tu właśnie do głowy przychodzą ubezpieczenia.

„Piłeczki” ubezpieczeniowe

Pomyśl o rynku ubezpieczeń. Na poziomie 30 000 stóp są to po prostu miliony i miliony umów, które określają, ile kupujący płaci składki i ile firma ubezpieczeniowa płaci w jakich okolicznościach. Umowy te są często bardzo skomplikowane - są one wykonane dla każdego klienta i dopasowane do każdej sytuacji. Spróbuj dokonać zmiany w jednej ze swoich umów ubezpieczeniowych! To może kosztować mniej więcej tak wiele wysiłku jak uzyskanie nowego ubezpieczenia.

Teraz pomyślmy o tym inaczej. Pomyślmy o rynku produktów ubezpieczeniowych podzielonym na mniejsze moduły, z których każdy zasadniczo stanowi inwestycję. Z jednej strony jest inwestor; z drugiej strony, klient, który płaci składkę, zapewniając strumień dochodów. A w środku, jest określenie ryzyka i wartości wypłacanych pieniędzy w różnych okolicznościach. Potraktujcie je jako piłeczki o różnych kolorach, rozmiarach i typach. W rzeczywistości, nie ma zbyt wiele różnych rodzajów - kilkadziesiąt podstawowych typów powinno opisywać większości sytuacji. Kontrakt, może być szczególną kombinacją tych piłek dostosowaną do wymagań danego klienta w danym czasie - coś w rodzaju klienta wrzucającego wybrane piłki do worka. Moglibyśmy wymienić nasze zbiory umów na wirtualne worki tych piłek.

Więc oto idea: Stworzyć tokeny reprezentujące małe jednostki ubezpieczenia, a następnie zaprosić klientów, żeby umieścili wszystkie jednostki, które chcą w swoim “portfelu ubezpieczeń”. Najmniejsza jednostka, na przykład, może mieć 10 dolarów miesięcznych składek i wypłaca, powiedzmy, 10 000 dolarów, jeżeli warunki są spełnione. Teraz umieśćmy te tokeny na rynku, gdzie wszyscy inwestorzy i konsumenci mogą je zobaczyć. W ten sposób powstaje płynny rynek z niską różnorodnością i bez pośredników.

Oczywiście, ludzie nie wybieraliby tych małych jednostek odręcznie - określaliby jakiego pokrycia chcą, a oprogramowanie mogłoby kupić tokeny których potrzebują. Handel tokenami odbywałby się po cenie rynkowej, w zależności od różnych, zmieniających się czynników ryzyka.

Bity-Ubezpieczające

Jako symboliczny gest, ukuję nowy termin: ubezpieczające bity. Ubezpieczający-bit jest kryptograficznym tokenem, który reprezentuje niepodzielną jednostkę ubezpieczenia pewnego rodzaju. Można przypuszczać, że konsorcjum będzie dokonywało systematyzacji i standaryzacji formatów tych tokenów, dzięki czemu mogłyby jednoznacznie stanowić prawne umowy kontraktowe. Idąc dalej w kierunku decentralizacji, tokeny stałyby się faktycznie prawnymi umowami. Klienci i inwestorzy będą agregować ubezpieczające bity na wspólnej giełdzie i budować portfolia, które im odpowiadają.

Zakładając, że mamy infrastrukturę i ekosystem bitubezpieczeń, otrzymamy dynamiczną alokację w czasie rzeczywistym. Można automatycznie wybrać dokładną kombinację ubezpieczenia, w zależności od potrzeb w każdej chwili, a mieszanka Bitubezpieczeniowa może zmieniać się w zależności od okoliczności. Twój bot do ubezpieczeń może zwiększyć ubezpieczenia  domu, gdy dowiaduje się o potencjalnych burzach, albo może dodać do Twojego ubezpieczenia podróżnego, jeśli wie, że właśnie wynająłeś motocykl. Jeżeli wartość jednego z Twoich aktywów idzie w górę (jak określono przez „wyrocznię” - patrz poniżej), to mogłyby spowodować nabycie innych Bitubezpieczycieli. Należy pamiętać, że dynamiczny przydział obejmuje również dynamiczne ceny - przekonasz się, że ubezpieczenie, które akurat chcesz kupić w pośpiechu może być znacznie droższe niż wcześniej, kiedy nie było potrzebne.

Google-izacja Ubezpieczeń

W istocie, to jest to, co Google zrobił z reklamą. Choć reklamodawcy kupowali duże kampanie medialne, które obejmowały banery jako część dużego pakietu, Google sprowadził każde wyszukiwane słowo do własnego małego rynku i sprzedawał słowa po cenie rynkowej. To jest atomizacja reklamy - rozbijając wszystko do najmniejszych jednostek, dokonanie zakupu staje się łatwe dla nabywców i mogą kupić dokładnie to, czego chcą, kiedy chcą i wybrać w dość wyrafinowany sposób, ile są skłonni zapłacić za dane słowa w zależności od różnych warunków. W zależności od tego, jakie ubezpieczeniowe-bity masz w portfelu w dokładnym czasie pożaru lub wypadku samochodowego lub odwołanego lotu – system określa wysokość Twojego odszkodowania.

Podobnie, zobowiązania reprezentowane przez te małe tokeny mogą być przedmiotem obrotu również z drugiej strony. Mogą być montowane, modelowane, testowane, zastawiane oraz zabezpieczane w czasie rzeczywistym w celu zaspokojenia potrzeb różnych inwestorów. Fakt, że zarówno inwestorzy i klienci stale nimi obracają nie ma żadnego wpływu na rynek, ponieważ ich fałszowanie jest niemożliwe i możemy dokładnie określić warunki, które powodują wypłaty. Inwestorzy mogą musieć wyłożyć środki finansowe w celu zapewnienia wypłat, lub też mogą zabezpieczyć swoje holdingi żetonami, które reprezentują realne aktywa. Nic z tego nie różni się od sposobu w jaki rzeczy są robione dzisiaj, ale ubezpieczające bity przenoszą wszystko w sferę czasu rzeczywistego, która zautomatyzuje i poprawi tą dziedzinę.

To się może zdarzyć także w wielu innych branżach. Wystarczy przestać robić niestandardowe produkty. Wystarczy wykonać kilka identycznych produktów, przekształcić je w inteligentne tokeny ze wszystkimi wpisanymi regułami, dodać kod regulacyjny i pozwolić rynkowi dowolnie nimi obracać (np: hipoteki, zastawy podatkowe, obligacje, itp.). Wszystko, co jest obecnie w obrocie w dużych konglomeratach może być sprzedawane jako grupy znaczników reprezentujących najmniejszą jednostkę wartości w zgrupowaniu. Ten wzrost szczegółowości wymaga mniej pracy, zwiększając jednocześnie wydajność rynków.

Nie opracowałem jeszcze wszystkich aspektów, ale myślę, że ta ogólna koncepcja eliminuje również konieczność większości reasekuracji. Zawsze będą się zdarzać przypadki dla specjalnego ubezpieczenia, ale generalnie większość podstawowych kwestii użycia ubezpieczeń i reasekuracji może być zastąpiona przez kombinację standardowych u-bitów.

Nadchodzi potrzeba lepszych wyroczni

Co prowadzi mnie do problemu „wyroczni”. Ludzie w branży ubezpieczeniowej, nadal nie mają jasnej, uniwersalnej definicji wypadku samochodowego. Jeśli inteligentne kontrakty będą wypłacać pieniądze, w wyniku różnych zdarzeń, w zależności od warunków w rzeczywistym świecie, wyrocznia musi zapisać tę informację na blockchain.

Nie będę wchodził w szczegóły wyroczni, Matt Liston napisał krótki artykuł o wyroczniach, który bardzo dobrze opisuje to zjawisko. 

(Wyrocznia to program komputerowy, który na postawie danych wejściowych potrafi określić konkretny rezultat. Np. 10 lipca 2015 w południe w Londynie temperatura wynosiła 25 stopni w cieniu. 10 sierpnia 2015 zaś 27 stopni. Na pytanie: jakiego miesiąca, 10 dnia było cieplej? Program „wyrocznia” odpowie: w sierpniu.)

Wyrocznie będą trudne do zaprojektowania, wykonania i zintegrowania z inteligentnymi kontraktami, ale są tu kluczowe. Zaczniemy od prostych rzeczy i pracy w kierunku bardziej skomplikowanych rozwiązań. Firmy ubezpieczeniowe powinny wkładać bardzo dużo wysiłku w usługi związane z wyroczniami. Z czasem będziemy potrzebować bardzo wielu takich rozwiązań, ponieważ każdy mały fragment ubezpieczenia będzie miał odpowiadający mu program/skrypt, który uruchamia jednoznacznie płatność.

Będziemy prawdopodobnie również potrzebować lepszej definicji czasu. Jeśli mój samochód jest częścią wypadku, mój serwer mógłby od razu spróbować wykupić większe ubezpieczenie zanim rynek dowie się o wydarzeniu. Przypadki takie jak ten przyniosą nową, połączoną infrastrukturę, która łączy wyrocznie, czujniki, kamery, opublikowane informacje, świadków i Internet of Things, wszystkie działające razem za pomocą wspólnej linii czasu, która pomaga ustalić, co i kiedy się stało. Jest to kolejny zestaw wyzwań, które musimy rozwiązać na drodze do w pełni funkcjonalnego ekosystemu ubezpieczeniowo-bitowego. Ale na pewno wygrywa on z ekosystemem, który mamy dzisiaj.

W Polsce podobne rozwiązania jak te, opisane w niniejszym materiale buduje i rozwija Coinfirm Blockchain Lab, czyli pierwsze tego typu miejsce w Europie Środkowej. Aby dowiedzieć się więcej zapraszamy na regularne, comiesięczne spotkania Warsaw Block, gdzie prezentowane są najciekawsze projekty, nowości i wydarzenia ze świata FinTech, RegTech oraz Blockchain.

Na rynku polskim i w środkowej Europie jednym z podmiotów, które budują i rozwijają podobne rozwiązania jak te opisane powyżej jest Coinfirm Blockchain Lab. Na comiesięcznych spotkaniach z serii Warsaw Block przekazywana jest wiedza dotycząca tej technologii i najnowsze informacje ze świata FinTech i Blockchain. Duże firmy z branż finansowej, ubezpieczeniowej i doradczej zaczynają zauważać potencjał rynku Blockchain/DLT także w Polsce i starają się być na nim coraz bardziej obecne.

Co to naprawdę oznacza?

Istnieje wiele niepewnych elementów w tym podejściu, ale jednocześnie jest ono bardzo realne. To prawdopodobnie o 95% bardziej wydajne rozwiązanie niż dzisiejszy rynek ubezpieczeń i pewne kilkakrotnie lepsze dla wszystkich z wyjątkiem pośredników. Dotyczy też wielu innych branż. Koncepcja maleńkich tokenów ubezpieczeniowych zmienia ten przemysł, począwszy od monolitycznych umów papierowych do zwinnych inteligentnych umów, które pozwalają na regulację zarówno dla kupujących jak i sprzedających. Taki śmiały koncept może zmienić rynek ubezpieczeniowy o 180 stopni.

Autorzy: David Siegel, założyciel Kryptodesign.com, razem z Coinfirm

Artykuł powstał na podstawie wpisu, którego autorem jest David Siegel: https://medium.com/@pullnews/insurance-on-the-blockchain-eb06fe23730e#.67dc2bdan

Źródło: Coinfirm.io