Kandydat na ojca roku? „Myślący inaczej” rodzic i dziecko wśród dzikich zwierząt

Kandydat na ojca roku? „Myślący inaczej” rodzic i dziecko wśród dzikich zwierząt

Zdjęcie z ZOO w Zamościu - "Ogród Zoologiczny im. Stefana Milera"
Zdjęcie z ZOO w Zamościu - "Ogród Zoologiczny im. Stefana Milera" Źródło: Facebook / ZOO Zamość - "Ogród Zoologiczny im. Stefana Milera"
„Myślący inaczej” odwiedził ZOO w Zamościu –  ironicznie stwierdzają pracownicy, komentując zdjęcie ojca, który umieścił maleńkie dziecko w wybiegu surykatek.

„Średnio raz w roku, czyli raz na około 200 tys zwiedzających trafia się »myślący inaczej«. Zamojskie zoo odwiedził właśnie dzisiaj” – piszą na Facebooku pracownicy ogrodu zoologicznego im. Stefana Milera w Zamościu. To fragment komentarza, którym opatrzone jest zdjęcie wykonane w ostatnią sobotę.

facebook

Na zdjęciu widać, jak jeden z ojców postanowił dosłownie przybliżyć swojemu dziecku naturę. Rodzic przełożył maleńkie dziecko przez barierki i wsadził do wybiegu surykatek. Na fotografii ujęto moment, gdy cztery z tych zwierząt zbiegły się wokół malca. Choć całość wygląda uroczo, a same surykatki wyglądają stosunkowo sympatycznie, nieodpowiedzialny rodzic mógł doprowadzić do tragedii, na co wskazują pracownicy ZOO.

„Nie pomagają tabliczki, zakazy i ostrzeżenia, którymi oblepione są ogrodzenia i klatki w zoo. Słodko wyglądające surykatki bez problemu przegryzają rękawicę spawalniczą swoimi ostrymi jak szpilki zębami” – czytamy na oficjalnym profilu ZOO w Zamościu na Facebooku. Na koniec wpisu pada gorzkie stwierdzenie pracowników ogrodu zoologicznego: „Dzięki Bogu jeżozwierze o tej porze spały jeszcze.... publikujemy ku przestrodze”.

Źródło: WPROST.pl