Żadna z tych osób nie istnieje. Skąd w takim razie ich zdjęcia?

Żadna z tych osób nie istnieje. Skąd w takim razie ich zdjęcia?

Żywa mimika, przyciągające spojrzenie, czasami małe niedoskonałości urody – gdy spojrzymy na zdjęcia tych twarzy, raczej nie wzbudzą naszych podejrzeń. Tymczasem jak najbardziej powinny. Czemu? Okazuje się, że sportretowani na nich ludzie... nie istnieją.
Galeria:
Twarze

Serwis generated.photos pokazuje, jak wielkie możliwości daje sztuczna inteligencja. W internetowej bazie znaleźć można 100 tysięcy twarzy osób, które nie istnieją. Jej twórcy to 20 specjalistów z różnych dziedzin. Są wśród nich zarówno eksperci od AI, programowania i zarządzania danymi jak i fotografowie, modele czy wizażyści i styliści.

Na podstawie około 29 tys. realnych zdjęć 69 różnych osób w ciągu dwóch lat stworzyli oni około 100 tys. portretów fikcyjnych osób. Realizacja tego zadania zajęła im ponad dwa lata. Co więcej, jest to proces, który nadal trwa. Do bazy dodawane są cały czas nowe zdjęcia. Wszystkie one zostały udostępnione bezpłatnie online.

O co chodzi twórcom?

„Kanony piękna ulegają zmianie. Nasz system nie rozumie i nie dba o to, czy dana osoba jest »piękna« czy »brzydka«. Interesuje go tylko, by wyglądała jak człowiek. Z takim medium generatywnym można stworzyć dowolną kombinację cech fizycznych. Nie będziemy musieli już dłużej polegać na kilku supermodelkach, które mają reprezentować standardy całego świata” – piszą. Odwołują się przy tym do pojęcia projektowania generatywnego, w którym projektant i sztuczna inteligencja przy użyciu mocy obliczeniowej w chmurze tworzą tysiące różnych rozwiązań.

Co nas czeka?

Futurystyczne wizje projektantów idą jeszcze dalej. Ich zdaniem komputerowo wygenerowane twarze zmienią podejście do kultu modelek czy celebrytów, którego siła osłabnie. Ba, według przewidywań zespołu w przyszłości sam może sięgnąć po postaci będące syntezą wyglądu różnych osób czy stworzone na bazie zdjęć członków... naszej własnej rodziny.

Czytaj też:
Meghan Markle na planie „W garniturach”. Jej kolega pokazał niepublikowane wcześniej zdjęcia

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl