12-latek za restream Fame MMA ma zapłacić 2,5 mln zł. Rodzice tłumaczą, że ma Aspergera

12-latek za restream Fame MMA ma zapłacić 2,5 mln zł. Rodzice tłumaczą, że ma Aspergera

Oktagon - klatka do walk
Oktagon - klatka do walk Źródło: Wikimedia Commons / Gerhard Ettl
12-letni Aleksander w marcu tego roku na swoim kanale na YouTube nielegalnie transmitował kodowaną galę walk Fame MMA. Organizatorzy odpowiedzieli wezwaniem do zapłaty na kwotę 2,5 mln zł, skierowanym do jego rodziców. Od tamtego czasu jednak nie podjęli kolejnych kroków prawnych. Dziennikarze Onetu wrócili do tej sprawy, przedstawiając argumenty obu stron.

„Był bardzo duży restream. I tam będzie ku...wsko duże odszkodowanie chyba” – komentował przed kilkoma miesiącami Wojciech Gola, współorganizator Fame MMA. „Nie chcę tu nikogo straszyć, ale to był restream na bardzo dużo osób” – dodawał. „Masakra. Współczuję tylko rodzicom. Myślcie. Bo dlaczego rodzice mają cierpieć za wasze błędy?” – apelował do młodych internautów.

Fame MMA opiera się na popularnym w ostatnich latach formacie mieszanych sztuk walki. Tym, co wyróżnia to wydarzenie, są w tym wypadku zawodnicy: celebryci, youtuberzy, influencerzy. Temat ten poruszany jest szerzej w najnowszym numerze tygodnika „Wprost” w tekście „Fame MMA. Seks, krew i miliony zysku na walkach patocelebrytów”.

To właśnie o ten zysk chodzi organizatorom, którzy przez nielegalne streamy internetowe tracą spory procent potencjalnych wpływów. – Szczególne znaczenie ma dla nas fakt, że trafiamy do grupy docelowej, która świetnie sobie radzi z komputerami, jest zorientowana w internecie i wie, jak takie rzeczy robić. Niestety, rzadko kto jest świadom, że takie postępowanie jest przestępstwem polegającym na naruszeniu praw autorskich i ich rozpowszechnianiu – mówił Onetowi współwłaściciel spółki Fame MMA Krzysztof Rozpara.

Ojciec Aleksandra o Aspergerze syna

O szczególnym rodzaju nieświadomości swojego syna postanowili opowiedzieć jego rodzice. – Problem polega na tym, że Aleksander ma zespół Aspergera. Jest to choroba w spektrum autyzmu. Oznacza to między innymi, że syn nie jest w stanie przewidywać konsekwencji swoich czynów, nie kalkuluje – wyjaśniał ojciec chłopaka. – Ma swój kanał na YouTube i prowadzenie go jest właściwie jedyną jego pasją, więc prawdopodobnie włączył tę retransmisję po to, żeby zaimponować internautom i zyskać popularność, bo na co dzień nawiązywanie kontaktu z innymi ludźmi sprawia mu olbrzymi kłopot – dodawał.

Mężczyzna podkreślał, że wspólnie z żoną zwykle śledzą działania swojego syna w internecie i używają opcji kontroli rodzicielskiej, a kanał na YouTube prowadzą wspólnie. Postanowił opowiedzieć o jego zwyczajach, by lepiej zobrazować osobę z Aspergerem. Podkreślał, że syn nie daje się przytulać, jest bardzo spięty i nie rozpoznaje emocji, a np. podczas rozmów z rodzicami zawsze chodzi wokół stołu. Bywa też wyjątkowo szczery. – My znamy jego zachowania, ale dla większości ludzi są one nieakceptowalne. Nigdy nie powiedział do nas „mamo” i „tato”. Nigdy, przez całe 13 lat – mówił.

W materiale Onetu podkreślono, że kwestia milionowego odszkodowania nie jest nienegocjowalna. Organizatorzy Fame MMA zapewniają, że ostatecznie zażądają mniejszej, ale nadal idącej w tysiące złotych kwoty. Proponują też ugodę, obejmującą udział Aleksandra w filmie edukacyjnym na temat nielegalnych streamów. Prawnik rodziny twierdzi jednak, że ugoda w wielu punktach jest niejasna i może być ryzykowna dla chłopca oraz jego rodziców. Są oni jednak cały czas otwarci.

Czytaj też:
Fame MMA także na nielegalnych streamach. To może słono kosztować