Ślub przez Skype

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dwójka amerykańskich marines wzięła ślub. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że narzeczeni składali sobie przysięgę... za pośrednictwem internetowego komunikatora Skype. Kobieta była w tym czasie w Minnesocie, a mężczyzna - w Iraku.
Armia uznała jednak, że ślub zawarty w taki sposób nie ma mocy prawnej. Co ciekawe, zawarcie związku uznały władze stanowe. Formalnie państwu Luedtke nie przysługują żadne dodatkowe świadczenia od armii, przyznawane rodzinom wojskowym, takie jak wyższe pensje, czy lepsze ubezpieczenia medyczne. Armia wymaga bowiem obecności obojga małżonków w czasie zawierania ślubu.

Reuters, arb