Polacy wychodzą z ubóstwa. GUS zaprezentował dane
"W 2015 r. zaobserwowano niewielki spadek wartości wskaźnika ubóstwa skrajnego oraz wskaźnika ubóstwa relatywnego. W obu tych przypadkach spadek w odniesieniu do 2014 r. nie przekroczył 1 pkt proc. W 2015 r. ubóstwa skrajnego doświadczała co piętnasta osoba w Polsce, natomiast ubóstwa relatywnego prawie co szósta osoba (odpowiednio: ok. 7% oraz ok. 16% osób w gospodarstwach domowych). Wskaźnik ubóstwa ustawowego pozostał w latach 2014-2015 na tym samym poziomie, osiągając wartość ok. 12%" - wskazano w komunikacie GUS.
Dodano, że zmniejszenie zasięgu ubóstwa w ubiegłym roku dotyczyło większości analizowanych grup ludności. "Najbardziej znaczącą poprawę zaobserwowano wśród gospodarstwo domowych osób utrzymujących się z niezarobkowych źródeł (innych niż emerytury i renty), wśród rodzin wielodzietnych (z 4 lub większą liczbą dzieci na utrzymaniu) oraz wśród mieszkańców najmniejszych miast, o liczbie ludności nieprzekraczającej 20 tys. Wyraźny wzrost zasięgu ubóstwa zaobserwowano natomiast w gospodarstwach domowych utrzymujących się z rolnictwa" - wyjaśniono.
W IV kwartale 2015 r. dla gospodarstwa 1-osobowego minimum egzystencji wyniosło 545 zł, a granica ubóstwa relatywnego 734 zł. W przypadku ubóstwa ustawowego przy obliczaniu granic ubóstwa obowiązują dwie wielkości progowe - dla osoby samotnie gospodarującej (gospodarstwo jednoosobowe) oraz dla osoby w gospodarstwie wieloosobowym. W IV kwartale 2015 r. granica ubóstwa ustawowego dla gospodarstwa 1-osobowego wyniosła 634 zł, podał GUS.
Poziom minimum egzystencji, przyjmowany jako granica ubóstwa skrajnego uwzględnia jedynie te potrzeby, których zaspokojenie nie może być odłożone w czasie, a konsumpcja niższa od tego poziomu prowadzi do biologicznego wyniszczenia. Ustawowa granica ubóstwa określana jest jako kwota, która uprawnia do ubiegania się o przyznanie świadczenia z pomocy społecznej. Relatywna granica ubóstwa ustalona jest na poziomie 50% średnich wydatków ogółu gospodarstw domowych.