Nowelizacja ustawy o OZE potrzebna przed lipcem. Tegoroczne aukcje zagrożone
– Nie zgadzam się, że cel OZE może być wykonany po przeprowadzeniu aukcji tegorocznych. Nowe instalacje potrzebują czasu, żeby się wybudować i to nie stanie się w 2020 r. Obym była złym prorokiem, ale moim zdaniem ustawa nie zapewni realizacji celu w 2020 r. – powiedziała Szwed-Lipińska podczas panelu na konferencji Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej w Serocku.
Fatalny projekt ustawy
Według niej, projekt ustawy jest fatalnie skonstruowany w przepisach przejściowych, jest wiele odesłań do przepisów, których już nie ma.
– Kierunek zmian jest dobry, ale jest mnóstwo rzeczy, w których ustawa wymaga zmiany. Żeby aukcje odbyły się w 2019 r., ustawa powinna wejść w życie na dniach – dodała. Podkreśliła, że lipiec to „absolutny deadline” z punktu widzenia URE. Urząd musi bowiem ogłosić przetarg na system aukcyjny z odpowiednim wyprzedzeniem.
– Będziemy się starali maksymalnie optymalizować przygotowanie harmonogramu. Termin aukcji to w najlepszym razie listopad, w najgorszym grudzień tego roku – wskazała dyrektor.
Wcześniej 11 czerwca, dyrektor Departamentu Energii Odnawialnej i Rozproszonej w Ministerstwie Energii Piotr Czopek mówił, że rządowy projekt nowelizacji ustawy o OZE umożliwiający tegoroczne aukcje będzie gotowy do końca czerwca i trafi wówczas do Sejmu.