Produkty Apple, Microsoft czy Intela mogą znacząco podrożeć. Prezydent Trump nie zgadza się na ulgi celne
Czy produkty amerykańskich producentów elektroniki podrożeją? Jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że tak. Wszystko przez planowane nałożone przez amerykańską administrację wyższe cła na towary importowane z Chin. Opłatami tymi nie są na razie objęte podzespoły do produkcji elektroniki. Administracja USA zastanawia się jednak nad rozszerzeniem ceł. Ta propozycja została tymczasowo wstrzymana po szczycie G20, na którym USA i Chiny zawarły porozumienie. Najbardziej dotknięte nowymi regulacjami mogą być tacy giganci technologiczni jak Apple, HP, Intel, Microsoft czy Dell. Firmy te posiadają swoje fabryki lub zamawiają podzespoły do swoich urządzeń w Chinach. Podrożeć więc mogą komputery, konsole do gier czy smartfony.
„Produkujcie w USA”
Prezydent Donald Trump wyraźnie odniósł się do próśb firm technologicznych, które proponowały, aby administracja USA wpisała je na listę przedsiębiorstw zwolnionych z konieczności płacenia dodatkowego cła. Trump na Twitterze odniósł się do prośby firmy Apple, która sprowadza z Chin, między innymi, podzespoły do komputerów Mac Pro. „Apple nie zostanie zwolniony z ceł na części Maca Pro produkowane w Chinach. Produkujcie je w USA, wtedy nie będziecie płacić ceł!” – napisał prezydent.
Apple zapowiedziało wcześniej, że nowy Mac Pro będzie w całości produkowany w Stanach Zjednoczonych. Szybko jednak firma zauważyła, że może być to niemożliwe ze względu na brakujące podzespoły. Wtedy postanowiła wrócić do importu brakujących wkrętów z Chin i jednocześnie zwrócić się z prośbą o ulgę celną na te produkty.