Samolot rozbił się tuż po starcie z lotniska Ałmaty. 100 osób na pokładzie
„Dziś, 27 grudnia o godzinie 7:22 rano, lot Bek Air Z2100 na trasie Ałmaty – Nur-Sułtan stracił wysokość i uderzył w betonową konstrukcję, dwupiętrowy budynek. Natychmiast rozpoczęła się akcja ratownicza, nie doszło do pożaru” – poinformowano w komunikacie prasowym kazachskiego Komitetu Lotnictwa Cywilnego. Na pokładzie znajdowało się 95 pasażerów i 5 członków załogi.
Z Kazachstanu napływają informacje o rosnącej liczbie ofiar. W początkowym komunikacie podano informację o siedmiu zabitych. Później przedstawiciele lokalnych władz podali, że na miejscu zginęło co najmniej 14 osób, kolejna zmarła w szpitalu, ponad 30 zostało rannych. Wśród poszkodowanych jest ośmioro dzieci. Stan kilkunastu ofiar ofiar, które trafiły do szpitali, jest krytyczny bądź ciężki.
Na profilu lotniska Ałmaty opublikowana została lista 60 pasażerów, którym udzielono pomocy medycznej.
Agencja TASS podaje, że katastrofie uległ samolot Fokker 100, holenderski dwusilnikowy odrzutowiec używany do lotów pasażerskich regionalnego zasięgu. Na razie nie wiadomo, jakie były przyczyny wypadku. Okoliczności zdarzenia ma ustalić specjalnie w tym celu powołana komisja.