Apple zapowiada, że już za 10 lat będzie neutralna klimatycznie. Jak chce to osiągnąć?

Mapa dojścia do neutralności klimatycznej to część rocznego raportu, który opublikowała wczoraj firma Apple. Technologiczny gigant zakłada, że do 2030 roku uda mu się zredukować emisję gazów cieplarnianych, które powstają w należących do Apple fabrykach o 75 proc.
Firma już teraz tworzy coraz więcej swoich produktów z materiałów pochodzących z recyklingu. Służą do tego, chociażby dwa roboty Dave i Daisy, które pomagają firmie odzyskiwać część materiałów, takich jak magnesy, czy wolfram zawarty w urządzeniach przeznaczonych na złom. W Austin w stanie Teksas, firma Tima Cooka prowadzi także specjalne laboratorium specjalizujące się w opracowywaniu technik odzyskiwania materiałów z recyklingu.
Energia ze źródeł odnawialnych
Drugim głównym czynnikiem, na który firma postawiła nacisk, jest pozyskiwanie energii. W przedstawionym dokumencie czytamy, że Apple prowadzi rozmowy z 70 firmami, które dostarczają prąd do należących do firmy budynków i fabryk. Oczekuje, że dostawcy będą w stanie zapewnić, że 100 proc. dostarczanego prądu produkowana będzie z odnawialnych źródeł energii. Zdaniem analityków firmy, w ten sposób uda się ograniczyć emisję CO2 o tyle ile rocznie produkuje trzy miliony aut.
Apple tworzy obecnie największą na świecie farmę paneli fotowoltaicznych. Nowa polityka firmy zakłada także inicjatywy, które mają pomóc w ponownym zalesianiu terytoriów Afryki i Ameryki Południowej.