Pracujesz na umowę zlecenie? Musisz to wiedzieć
Ozusowanie umów zleceń
Temat objęcia umów zlecenia składkami ZUS nie jest nowy. Teraz wrócił ze zdwojoną siłą za sprawą słów wiceministra pracy i polityki społecznej Stanisława Szweda, który powiedział w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że rząd planuje pełne oskładkowanie wszystkich umów zleceń. Na dodatek obóz rządzący chce, by zmiany weszły w życie jak najszybciej.
Oznacza to, że firmy - dopłacając do wynagrodzeń - będą musiały wysupłać dodatkową kwotę 2,5 mld zł. Dziś pełne składki płacone są wyłącznie od pierwszej umowy, o ile ta opiewa ona na kwotę minimalnego wynagrodzenia (2,6 tys. zł w 2020 roku, od 2021 roku - 2,8 tys. zł brutto). Od kolejnych umów płacona jest tylko składka zdrowotna. Jeżeli pierwsza umowa ma zmienne wynagrodzenie, niższe od minimalnego, wówczas składki należy odprowadzić od kolejnych umów, aż do momentu, w którym zsumowane przychody osiągną kwotę 2,6 tys. zł. Oskładkowanie wszystkich umów ma pozytywnie wpłynąć na wysokość przyszłych emerytur osób pracujących na umowach zlecenia.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.