Największa fabryka samochodów w Polsce szykuje się na drugą falę COVID-19. Płaci za testy drive-thru
Koronawirus nie ustępuje. Tak w Polsce, jak i na świecie obserwujemy znaczny wzrost liczby zakażeń. Od początku trwania pandemii firma Volkswagen Poznań wdrożyła w związku z tym blisko 60 różnych środków zaradczych, które mają zapewnić bezpieczeństwo załogi. Teraz dochodzą nowe.
– Katalog ten wciąż rozwijamy, narzędziem są także bezpłatne testy dla pracowników w kierunku COVID-19. Dotychczas, w ramach badań finansowanych przez firmę wykonano ich blisko 600. Minimalizujemy ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa na terenie zakładów – mówi Jolanta Musielak, członek zarządu ds. personalnych i organizacji. – Dodatkowo, mając na uwadze aktualną sytuację epidemiczną w kraju, podjęliśmy decyzję o poszerzeniu działań prewencyjnych i ustawieniu punktów wykonywania testów także na parkingach przyzakładowych – zaznacza.
Test drive-thru w VW Poznań
Od początku października każdy z pracowników Volkswagen Poznań może dobrowolnie i bezpłatnie wykonać test na obecność koronawirusa na zakładowym parkingu, bez konieczności wysiadania z samochodu. By tego dokonać, wystarczy, że zarejestruje się w zakładowym ambulatorium i otrzyma skierowanie od lekarza zakładowego. Skierowanie może otrzymać każdy, kto ma objawy, takie jak: kaszel, gorączka, duszności lub obawia się, że w ostatnim czasie mógł się zarazić koronawirusem. Namioty ustawione na parkingach zakładów będą służyć wyłącznie pracownikom VWP. Pracownicy już wcześniej (od końca sierpnia) mieli możliwość wykonywania bezpłatnych testów na COVID-19 w mobilnym punkcie.
Firma nie chce utknąć jak podczas lockdownu
Volkswagen Poznań to największy producent samochodów w Polsce oraz największy pracodawca w Wielkopolsce zatrudniający w 4 zakładach zlokalizowanych w Poznaniu, Swarzędzu i we Wrześni ponad 10 tys. osób. W 2019 roku zakłady opuściło łącznie 266 127 samochodów dostawczych, modeli VW Caddy, VW Transporter, VW Crafter oraz samochodów marki MAN TGE, w tym także samochody elektryczne.