Godziny dla seniorów niekorzystne dla małych sklepów. Ogromne straty
Godziny dla seniorów obowiązują ponownie od 15 października. Od poniedziałku do piątku miedzy 10 a 12 w sklepach, poza obsługą, mogą przebywać wyłącznie osoby, które ukończyły 60 lat. Jak wygląda rzeczywistość? Klientów jest mało, a sklepy wykorzystują ten czas np. na przyjmowanie dostaw towarów.
Godziny dla seniorów. Gdzie obowiązują?
Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów godziny dla seniorów zostały nałożone na:
- sklepy spożywcze
- apteki
- drogerie
- punkty pocztowe
To właśnie sklepy spożywcze, głównie te do 300 m kw. powierzchni najbardziej narzekają na rządowe rozporządzenie. Jak wynika z badania agencji CMR, od 19 października do 8 listopada w czasie trwania godzin dla seniorów zarejestrowano tylko 10 proc. transakcji. To zmiana o 2 proc. na minus w porównaniu z analogicznym okresem 2019 roku. Ciekawa jest też różnica średnich przychodów w czasie trwania godzin dla seniorów oraz godzinę po ich zakończeniu. Dla sklepów spożywczych wynosi ona aż 24 proc.
Są jednak sklepy, w których zakupy można robić bez przeszkód i obaw przed otrzymaniem wysokiej kary finansowej. Wśród punktów, w których nie obowiązują godziny dla seniorów, znalazły się m.in. sklepy odzieżowe, budowlane, sklepiki szkolne, czy markety ze sprzętem gospodarstwa domowego.