Tragedia we Wrześni. Biznesmen, muzyk i społecznik miał popełnić samobójstwo przez lockdown
Znany lokalnie biznesmen, muzyk i społecznik Jarosław Gasik nie żyje. Jak nieoficjalnie podają pracownicy jego restauracji, przedsiębiorca miał bardzo mocno przeżywać problemy finansowe w jakich znalazł się ze względu na wprowadzone w czasie pandemii obostrzenia. Sugerują, że ich szef mógł sam odebrać sobie życie.
Biznesmen, muzyk i społecznik
Jarosław Gasik znany był nie tylko ze swojej działalności gospodarczej. Był także aktywnym członkiem społeczności lokalnej. W latach 80-tych występował także w zespole Milord, który reaktywowano w 2012 roku. Mieszkańcy Wrześni znają go także z inicjatywy remontu zabytkowego pałacu w Opieszynie. To w tym miejscu powstała na początku 2020 roku, prowadzona razem z żoną restauracja Margeritta.
Na jednym z portali crowdfundingowym uruchomiono zbiórkę, która ma pomóc w utrzymaniu restauracji, a co za tym idzie również pozostawienie zabytkowego pałacu pod opieką rodziny Gasik. „Właściciel obiektów w dniu 11.12.2020 r. nagle zmarł, dlatego zbiórka jest podyktowana chęcią pomocy jego żonie i rodzinie” – napisano w opisie zbiórki.