Stacje benzynowe bez klasycznego paliwa? „To możliwe za kilka lub kilkanaście lat”

Dodano:
Stacja Orlen Źródło: Shutterstock / Karolis Kavolelis
Jak ma wyglądać przyszłość koncernów petrochemicznych? Czy za kilkanaście lat określenie „stacja benzynowa” będzie miało jeszcze sens? O przyszłości branży w wywiadzie dla Wprost opowiedział prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.

– Chcę budować koncern multienergetyczny, bo widzę Orlen za 10, 20, 30, 40 lat. Ktoś, kto nie potrafi, tak myśleć, nie powinien być prezesem takiej firmy – powiedział Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen w wywiadzie dla Wprost. – Mamy plan, musimy zbudować silny koncern. Jeżeli to się nie stanie, to za 20 lat przyjdzie syndyk masy upadłościowej i zgasi światło – dodał.

Mówiąc o planie, prezes Obajtek miał na myśli strategię do 2030 roku, którą firma ogłosiła pod koniec ubiegłego roku. Zakłada ona przeznaczenie aż 140 miliardów złotych na inwestycje. Głównym aspektem, na który będzie kładziony nacisk, jest ekologia. Dodatkowo 40 mld kosztować ma wypłata dywidendy akcjonariuszom oraz koszty podatkowe. Kolejne 25 mld zł wpisano, jako „pozostałe wydatki”. Łącznie, spółka przewiduje wydatki na poziomie 205 mld zł, czyli średnio 2,5 mld zł rocznie.

W strategii przede wszystkim rzuca się w oczy dążenie do redukcji emitowanego dwutlenku węgla. W segmencie rafineryjnym i petrochemicznym spadek ma wynieść aż 20 proc. Energetyka ma być w tej kwestii bardziej ekologiczna o 33 proc. W 2050 roku firma planuje osiągnięcie neutralności emisyjnej, zapowiedziano.

Stacje „benzynowe”?

Czy prezes Orlenu wyobraża sobie, że za kilkanaście lat na stacjach tankowało się będzie nie benzynę, a coś innego? – Gdybym sobie tego nie wyobrażał, nie kupowałbym spółki energetycznej i nie dokładał do niej kolejnych obszarów działania. Bo po co coś poprawiać, jeśli chce się ciągle handlować tym samym? – powiedział Daniel Obajtek.

– Cały świat idzie teraz w innym kierunku – powiedział prezes PKN Orlen. – Teraz na stacjach sprzedaje się tradycyjne paliwo, ale za kilka-kilkanaście lat będzie wchodzić wodór i inne paliwa prośrodowiskowe – zapewnił Daniel Obajtek. Zapewnił też, że samo dostrzeżenie tej zmiany nie wystarczy. Dlatego firma zaczęła w tym temacie działać, aby nie zostać w tyle. Prezes Orlenu zauważa bowiem, że sama budowa koncernu multienergetycznego nie wystarczy, trzeba go jeszcze zbilansować i zoptymalizować.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...