Samoloty nie polecą nad Białorusią. Kolejne linie korygują trasy
Jeśli Aleksandr Łukaszenka zakładał, że zmuszenie do lądowania samolotu linii Ryanair i aresztowanie podróżującego nim opozycjonisty Ramana Pratasiewicza będzie „wewnętrzną sprawą Białorusi”, bardzo się pomylił. Przechwycenie cywilnego samolotu potępili najważniejsi politycy świata, a wezwania do natychmiastowego uwolnienia niezależnego dziennikarza płyną ze wszystkich stolic.
Na apelach się nie skończy. Organizacja Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego potępiła zmuszenie samolotu do lądowania i oczekuje wyjaśnień od władz Białorusi.
Samoloty już zaczynają omijać Białoruś
Szefowie komisji spraw zagranicznych dziewięciu parlamentów narodowych, w tym Polski, zaapelowali o zawieszenie członkostwa Białorusi w ICAO i rezygnacji z lotów nad tym krajem. Pierwsi przewoźnicy już korygują trasy lotów, tak by ominąć terytorium Białorusi. Decyzję w sprawie zmiany trasy ogłosił łotewski airBaltic.
Po południu w poniedziałek rejs z Kijowa do Tallinna obsługiwany przez węgierskie linie lotnicze WizzAir zmienił regularną trasę: omija białoruską przestrzeń powietrzną i leci nad Polską - podała agencja Interfax-Ukraina.
Jak wynika z danych serwisu FlightRadar, samolot zmienił regularną trasę przebiegającą przez przestrzeń powietrzną Białorusi i odbywa lot przez przestrzeń powietrzną Polski. Szacuje się, że długość trasy przelotu zwiększyła się średnio o ok. 30 proc. Również pilot linii Austrian Airlines ominęły terytorium Białorusi.
„Białoruś zaraz będzie strefą wolną od lotów” – prognozuje Stowarzyszenie Ekonomiki i Transportu
W poniedziałek wieczorem w Brukseli rusza szczyt unijnych przywódców. Z informacji RMF FM wynika, że premier Mateusz Morawiecki zaproponuje tam generalny zakaz latania unijnych maszyn przez białoruską przestrzeń, obejmujący nie tylko LOT.