Gigantyczna kara dla Ryanaira. Chodzi o problemy klientów z odzyskiwaniem pieniędzy
W minionym roku przez pandemię koronawirusa Ryanair musiał odwołać ogromną liczbę lotów, a co za tym idzie, pasażerowie masowo zgłaszali się po zwrot pieniędzy. Linia lotnicza proponowała, aby pasażerowie zamiast zwrotów kosztów za bilety otrzymywali vouchery na podróż do wykorzystania w innym terminie. Klienci nie zawsze chcieli przystać na takie rozwiązanie, a na zwrot pieniędzy musieli czekać wiele miesięcy.
Gigantyczna kara dla Ryanaira. O co chodzi?
W poniedziałek 24 maja agencja informacyjna ANSA, powołując się na decyzję włoskiego urzędu antymonopolowego, podała, że Ryanair musi zapłacić 4,2 mln euro kary za „niewłaściwe praktyki”. Jak podaje portal fly4free.pl, decyzja została podjęta ze względu na dokonywanie zwrotów środków w formie voucherów, a nie pieniędzy oraz na „wprowadzającą w błąd kampanię reklamową”, w której informowano o możliwości darmowej zmiany lotu. Warto wspomnieć, że Ryanair faktycznie zniósł opłatę administracyjną za samą usługę zmiany, ale wciąż trzeba wyrównać różnicę w cenie między „starym” a „nowym” biletem.