Układanie Baltic Pipe na dnie Morza Bałtyckiego wznowione. Pokazano film
Dzięki ponownej zgodzie duńskich urzędów wznowiono prace przy układaniu na dnie Morza Bałtyckiego gazociągu Baltic Pipe. Pozwoli on na zwiększenie bezpieczeństwa dostaw i większe uniezależnienie Polski od gazu z Rosji.
– Baltic Pipe jest inwestycją realizowaną krok za krokiem i w założonych terminach. Pogody i inne okoliczności, na które nie mamy wpływu, bywają zmienne, ale my nie zwalniamy tempa i robimy swoje. Gaz-System rozpoczął układanie podmorskiego odcinka, by cały projekt mógł być ukończony i uruchomiony z pełną przepustowością w 2022 roku. Baltic Pipe będzie wówczas jednym z głównych elementów, gwarantujących bezpieczeństwo energetyczne Polski – powiedział Piotr Naimski, Pełnomocnik Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej.
– Gaz-System osiągnął kolejny ważny etap w realizacji Baltic Pipe. Po 5-letnim okresie prowadzenia uzgodnień, projektowania i wyboru wykonawców rozpoczęło się układanie pierwszego w historii polskiego gazownictwa przesyłowego gazociągu podmorskiego. Do końca tego roku planujemy zespawać i ułożyć na dnie Bałtyku 275 km gazociągu, który połączy wybrzeża Polski i Danii. Na najgłębszych wodach prace będą wykonywane przez Castorone – jeden z największych specjalistycznych statków tego typu na świecie – powiedział Tomasz Stępień, Prezes Gaz-System.
Statki do układania gazociągu
Do układania gazociągu na dnie morza wykorzystywane są trzy specjalne jednostki Castorone, Castoro Sei oraz Castoro 10. Pierwsza z nich rozpoczęła pracę 27 czerwca. Gaz-System pokazał nagranie, na którym widać, w jaki sposób przebiega bezpieczne umieszczanie gazociągu na dnie Bałtyku. Statek ma ponad 300 metrów długości i prawie 40 metrów szerokości, a na pokład może zabrać nawet 700 osób.
Układanie gazociągu o długości 275 km będzie trwało kilka najbliższych miesięcy, jeśli pozwolą na to warunki atmosferyczne, prace mają się zakończyć jeszcze w 2021 roku.