Zmasowany atak na magazyny ropy naftowej. Przestępcy uderzyli jednocześnie
Kolejny cios dla cen ropy naftowej. Nie dość, że baryłka Brent przekroczyła już granicę 90 dolarów, to jeszcze swoją część dorzucili hakerzy.
Atak na magazyny ropy naftowej
Magazyny niemieckiego Oiltanking, belgijskiej SEA-Invest i Holenderskiej firmy Evos padły ofiarą cyberprzestępców. Firmy zajmujące się przechowywaniem ropy naftowej poinformowały, że ich systemy informatyczne zostały zaatakowane. Wygląda na to, że sprawca był ten sam, lub były to skoordynowane ataki.
Ataki, o których poinformowało jednocześnie kilka firm z Europy Zachodniej miały miejsce w zeszły weekend i dotknęły wielu filii wymienionych firm. Sprawą zajęła się już belgijska prokuratura, która sprawdzi, w jaki sposób doszło do włamania na serwery firmy SEA-Invest, a w tym jej największego magazynu w Antwerpii. Rzecznik prasowy firmy powiedział BBC, że wszystkie magazyny spółki zostały zaatakowane. Chodzi o obiekty w Europie i Afryce. Zapewnił także, że mimo ataków transport surowca nie został przerwany. Firma pracuje też nad przywróceniem wszystkich danych z kopii zapasowych.
Zaszyfrowane dane i żądanie okupu
O problemach informował także niemiecki koncern Oiltanking Deutschland GmbH & Co. W komunikacie firma napisała, że przez weekend możliwości operacyjne były ograniczone. Przyznano, że był to efekt ataków hakerskich na systemy operacyjne spółki. Część ekspertów twierdzi, że niemiecki koncern padł ofiarą ataku typu ransomware, czyli takiego, w którym przestępcy domagają się okupu za odszyfrowanie zablokowanych danych.