Wojna Rosja – Ukraina. Google wprowadza kolejne sankcje w Rosji
Wstrzymanie sprzedaży reklam w Rosji obejmuje też zewnętrznych dostawców powierzchni reklamowych w internecie, którzy korzystali z usług Google. To np. reklamy na stronach internetowych sprzedane poprzez system Google.
Wcześnie własne usługi reklamowe w Rosji wstrzymały takie platformy internetowe jak Twitter czy Snapchat. Wcześniej Google wstrzymało możliwość zarabiania kanałów na YouTube związanych z rosyjskim rządem.
Wojna Google z Roskomnadzorem
Rosja odpowiedziała Google’owi żądaniami wstrzymania emitowania reklam z informacjami o stratach rosyjskich w Ukrainie, które według Kremla był fejk newsami. Roskomnadzor, czyli rosyjski organ nadzoru internetu wezwał Google do zaprzestania publikowania materiałów, które jego zdaniem są nieprawdziwe i zagroził grzywną i możliwością zablokowania Google w Rosji.
Roskomnadzor już wcześniej karał Google grzywnami. W 2021 roku amerykański gigant zapłacił w Rosji 32 mln rubli z tytułu wymierzonych kar (ok. 4,5 mln dolarów wg kursu z 2021 roku). Według analityków Google wypracował w 2021 roku 790 mln dolarów przychodu w Rosji.
Blokada usług reklamowych Google w Rosji, to kolejny krok branży technologicznej w związku z inwazją Rosji na Ukrainę. Wcześniej swoją działalność w Rosji zawiesiły m.in.: Oracle, SAP, AMD, Intel, Boeing, Airbus, Apple, Accenture.
Google na razie nie wycofał się całkowicie z Rosji, a jedynie zablokował niektóre usługi komercyjne. Podstawowe usługi jak wyszukiwarka, Gmail czy Mapy Google nadal działają.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.