Praca zdalna. Wiemy, kiedy można spodziewać się wprowadzenia regulacji
W marcu minęły dwa lata od momentu, gdy będąca dotychczas rzadkim benefitem w przedsiębiorstwach praca zdalna, stała się niemal powszechną praktyką. Powodem tego stanu rzeczy była oczywiście pandemia.
Minęło wiele miesięcy, wielu pracowników zdążyło wrócić do biur, a regulacji w kodeksie pracy dotyczących pracy zdalnej – pomimo zapowiedzi rządu – wciąż nie ma. Home office – jak przypomina Polska Agencja Prasowa – funkcjonuje obecnie na zasadach opartych o tzw. ustawę covidową. O przejściu na tę formę pracy decyduje pracodawca.
Regulacje we wrześniu?
Skąd opóźnienia? Ze słów wiceministra rodziny i polityki społecznej Stanisława Szweda wynika, że to efekt konsultacji, w których zasadnicze uwagi zgłaszały resorty edukacji i nauki, a także sprawiedliwości. Kiedy można spodziewać się wejścia w życie regulacji dotyczących pracy zdalnej w kodeksie pracy? Wiceszef resortu prognozuje, że stanie się to trzy miesiące po zniesieniu stanu epidemii w Polsce. Dojdzie do tego – jak zapowiedział przed majowym weekendem minister zdrowia Adam Niedzielski – w połowie maja. – Liczymy, że na początku września ustawa wejdzie w życie – powiedział wiceminister rodziny i polityki społecznej.
W połowie lutego szefowa resortu Marlena Maląg zapowiedziała, że zasady pracy zdalnej mają być określone w porozumieniu zawartym ze związkami zawodowymi, a jeżeli u danego pracodawcy nie działają zakładowe organizacje związkowe – w wewnętrznym regulaminie zakładu pracy, po konsultacji z przedstawicielami pracowników.
W Kodeksie pracy ma znaleźć się rozwiązanie zakładające, że pracownik musi wskazać pracodawcy miejsce, w którym będzie wykonywał pracę zdalną. Pracodawca będzie zobowiązany pokryć koszty wykonywania pracy zdalnej w miejscu zamieszkania lub innym miejscu wskazanym przez pracownika.
Pracodawca nie będzie mógł odmówić pracy zdalnej m.in. rodzicom, którzy wychowują dziecko do 4. roku życia, rodzicom, którzy opiekują się osobą z niepełnosprawnością, czy też kobietom w ciąży.
Przypomnijmy, że z przeprowadzonego jesienią zeszłego roku sondażu Inquiry Market Research wynika, że 63 proc. Polaków chciałoby już na stałe zachować możliwość pracy zdalnej, najchętniej przez jeden, dwa dni w tygodniu. Jedynie 13 proc. uczestników sondażu chciałoby po wygaśnięciu pandemii pracować wyłącznie w biurze.